LM: Waleczny Arsenal nie odrobił strat! Kanonierzy piąty raz z rzędu odpadli w 1/8 finału
Zespół Arsene'a Wengera pokonał różnicą dwóch goli AS Monaco, ale nie zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Po domowej porażce 1:3 i zwycięstwie 2:0 na wyjeździe Arsenal odpadł także dwa lata temu.
Po zmianie stron obraz gry nie zmieniał się. W 53. minucie piękny strzał z rzutu wolnego oddał Mesut Oezil, ale chorwacki golkiper Monaco popisał się wysokiej klasy paradą. Drużyna Leonardo Jardima na krótki okres oddaliła niebezpieczeństwo spod własnego pola karnego, lecz po godzinie gry znów dał o sobie znać Oezil, który przymierzył centymetry obok słupka.
Zespół z księstwa postanowił skupić się na defensywie i bronił się praktycznie jedenastoma zawodnikami. Taka taktyka przyniosła opłakane skutki w 79. minucie, kiedy nadzieje Arsenalu podtrzymał Aaron Ramsey. Walijczyk posłał futbolówkę do siatki z 12 metrów po tym, jak w słupek trafił Theo Walcott, a piłkę zbyt krótko wybił Layvin Kurzawa.Kanonierzy na awans do ćwierćfinału czekają od 2010 roku, każdorazowo odpadając w 1/8 finału. W sezonie 2012/2013, kiedy mierzyli się z Bayernem, również ulegli w Londynie 1:3, by wyjazdowy mecz wygrać w stosunku 2:0. Zasada, wedle której gole zdobywane na wyjeździe liczą się podwójnie, nie jest sprzymierzeńcem ekipy Wengera.
AS Monaco - Arsenal Londyn 0:2 (0:1)
0:1 - Giroud 36'
0:2 - Ramsey 79'
Składy:
Monaco: Subasić - Fabinho, Abdennour, Wallace Kurzawa - Kondogbia, Toulalan - Dirar (86' Elderson), Moutinho, Martial (60' Ferreira-Carrasco) - Berbatov (70' Silva).
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal (83' Gibbs) - Coquelin (63' Ramsey), Cazorla - Sanchez, Oezil, Welbeck (72' Walcott) - Giroud.
Żółte kartki: Kondogbia (Monaco) oraz Sanchez (Arsenal).
Sędzia: Svein Oddvar Moen (Norwegia).
Pierwszy mecz: 3:1, awans: AS Monaco.
Trener Juventusu przed rewanżem: Na 0:0 się nie skończy, więc musimy coś strzelić