Hiszpański golkiper wciąż nie przedłużył umowy z Czerwonymi Diabłami, a obecna wygasa już latem 2016 roku. Na Santiago Bernabeu 24-latek mógłby zostać następcą Ikera Casillasa.
Louis van Gaal byłby gotów włączyć Davida de Geę do transakcji związanej z zakupem Garetha Bale'a. Walijczyk trafił do Madrytu latem 2013 roku, a jego aktualny kontrakt obowiązuje aż do końca sezonu 2018/2019.
[ad=rectangle]
Holenderski menedżer liczy się więc z koniecznością zapłaty dużej sumy odstępnego, ale przenosiny De Gei w odwrotnym kierunku mogłyby ją nieco zredukować.
Czy Bale skusi się na zmianę pracodawcy? Niewykluczone, tym bardziej, że na Old Trafford może zarabiać ogromne pieniądze. Władze Czerwonych Diabłów chcą mu zaproponować pensję w wysokości 300 tys. funtów tygodniowo. Inkasowałby zatem tyle samo co Wayne Rooney.