Stawką spotkania w Bielsku-Białej był awans do półfinału Pucharu Polski, w którym rywalem zwycięzcy tej konfrontacji będzie Legia Warszawa. Po pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu w lepszej sytuacji byli Górale, którzy w Gliwicach wygrali 2:1 po bramkach Dariusza Kołodzieja i Piotra Malinowskiego. Gola dla Piasta zdobył Daniel Ciechański, co pozwoliło Piastunkom mieć nadzieję na odwrócenie losów rywalizacji.
[ad=rectangle]
W Piaście przed meczem doszło do rewolucji. Z funkcją pierwszego trenera pożegnał się Angel Perez Garcia, a w starciu z Góralami gliwiczan poprowadzili Krzysztof Szumski i Bogdan Wilk, którzy do boju posłali dość silny skład. Z kolei szkoleniowiec Podbeskidzia dał odpocząć bardziej doświadczonym zawodnikom. W meczowej osiemnastce zabrakło między innymi Macieja Iwańskiego, Marka Sokołowskiego i Piotra Malinowskiego.
Podbeskidzie od początku spotkania rzuciło się do ataku. Chwilę po rozpoczęciu gry soczysty strzał z ostrego konta oddał Bartosz Śpiączka, piłkę odbił Jakub Szumski, a dobitka Franka Adu Kwame była nieskuteczna. Górale zdecydowanie łatwiej dochodzili w pole karne rywali, ale czujna była obrona śląskiego zespołu. Z biegiem czasu mecz się wyrównał, a do głosu stopniowo zaczęli dochodzić goście, lecz ich próby omijały bramkę strzeżoną przez Richarda Zajaca w bezpiecznej odległości.
Silną stroną Górali były stałe fragmenty gry. Już w doliczonym czasie gry tuż przed linią pola karnego sfaulowany został Tomasz Górkiewicz, a sędzia podyktował rzut wolny, który technicznym strzałem na bramkę zamienił Dariusz Kołodziej. Chwilę później arbiter Marcin Borski zakończył tę część rywalizacji.
Przed drugą połową trenerzy Piasta zdecydowali się na wzmocnienie siły ofensywnej. Za Carlesa Martineza na boisku pojawił się najlepszy strzelec gliwiczan - Kamil Wilczek. Jednak jako pierwsi do ataku rzucili się gospodarze. W 51. minucie sytuację sam na sam z Szumskim zmarnował Kołodziej. Podobnie jak w pierwszej połowie, tak i w drugiej po chwilowym zrywie Górali inicjatywę przejęli goście.
Od 70. minuty Piast grał z przewagą jednego zawodnika gdyż z powodu dwóch żółtych kartek boisko opuścił Frank Adu Kwame. Gliwiczanie przeważali, ale Górale umiejętnie przerywali akcje rywali. W 78. minucie trenerzy Piastunek w miejsce obrońcy Kornela Osyry desygnowali na plac gry napastnika Wojciecha Kędziorę. Gliwiczanie zepchnęli gospodarzy do defensywy, ale nie przyniosło to oczekiwanych efektów. W 83. minucie Sasa Zivec oddał groźny strzał, który na rzut rożny wybił Zajac. Podbeskidzie miało jeszcze doskonałą sytuację na podwyższenie prowadzenia, ale Damian Chmiel nieznacznie chybił.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice 1:0 (1:0)
1:0 - Dariusz Kołodziej (45')
Składy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Gracjan Horoszkiewicz, Kristian Kolcak, Robert Mazan - Dariusz Kołodziej, Artur Lenartowski, Adam Deja (74' Pavol Stano), Frank Adu Kwame - Bartosz Śpiączka (68' Robert Demjan), Krzysztof Chrapek (63' Damian Chmiel).
Piast Gliwice: Jakub Szumski - Tomasz Mokwa, Kornel Osyra (78' Wojciech Kędziora), Csaba Horvath, Paweł Moskwik - Tomasz Podgórski, Carles Martinez (46' Kamil Wilczek), Konstantin Vassiljev, Łukasz Hanzel, Sasa Zivec - Ruben Jurado (63' Bartosz Szeliga).
Żółte kartki: Adam Deja, Frank Adu Kwame, Dariusz Kołodziej (Podbeskidzie) oraz Carles Martinez (Piast)
Czerwona kartka: Frank Adu Kwame /za drugą żółtą - 70'/ (Podbeskidzie)
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).