Piłkarze Lechii podporą reprezentacji? Wojtkowiak w podstawowym składzie na Irlandię?

Już tylko kilka dni pozostało do bardzo ważnego meczu reprezentacji Polski z Irlandią. Dość niespodziewanie podporą drużyny narodowej mogą się okazać piłkarze Lechii Gdańsk.

Adam Nawałka na zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczem z Irlandią powołał czterech zawodników Lechii Gdańsk. Są to obrońcy Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak, a także pomocnik Sebastian Mila. Poza Janickim, trzech pozostałych piłkarzy ma szansę nawet na grę w podstawowym składzie!
[ad=rectangle]
- Tajemnica tkwi w tym, że ci piłkarze już w tej reprezentacji byli zanim przeszli do Lechii Gdańsk. Najwcześniej w niej pojawił się Sebastian Mila, bo grał w kadrze u kilku selekcjonerów. Później Jakub Wawrzyniak został powołany do reprezentacji, w której ja współpracowałem jeszcze Leo Beenhakkerem. Grzegorz Wojtkowiak powoływany był przez kilku selekcjonerów - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Bogusław Kaczmarek.

- Myślę, że grają w Lechii na przyzwoitym poziomie, a swoje umiejętności reprezentacyjne pokazali dużo wcześniej, a teraz je tylko potwierdzają. Lechia według mnie ma w tej chwili najlepszy blok defensywny. Czwórka w obronie plus Ariel Borysiuk to jest jak myślę bardzo solidny segment, jakiego chyba w tej chwili nie ma nawet Legia Warszawa - dodaje.

Grzegorz Wojtkowiak w drużynie narodowej
Grzegorz Wojtkowiak w drużynie narodowej

Bogusław Kaczmarek jest zdania, że w podstawowym składzie biało-czerwonych na prawej stronie defensywy powinien zagrać Grzegorz Wojtkowiak. - Moja wiedza na temat sposobu gry Irlandii stawia kandydaturę Wojtkowiaka bardzo poważnie na pozycji numer dwa w wyjściowym składzie. Ktoś powie, że lepszym piłkarzem na tę chwilę wydaje się być Olkowski grający w drużynie 1.FC Koeln. Akurat na ten mecz, myślę że biorąc pod uwagę wszystkie atuty drużyny Irlandii, mnie bardziej pasuje Grzesiek Wojtkowiak - wyjaśnia doświadczony szkoleniowiec.

- Co za tym się kryje? Przede wszystkim to, że jest zawodnikiem bardziej kompletnym jeżeli chodzi o odbiór piłki i walkę w powietrzu. Te rzeczy będą ważne. Irlandczycy słyną z tych crossowych podań. Grzesiek ma jeszcze jedną zaletę. Może funkcjonować na dwóch pozycjach, a w zasadzie biorąc pod uwagę jego uniwersalność, to grywał też o ile dobrze pamiętam na lewej obronie. Występując na środku, na pozycji 3-4, 5 na lewej obronie i 2 na prawej stronie, potrafi w sposób właściwy zaasekurować środek boiska - podkreśla Kaczmarek.

- Gdybym ja decydował, to w wyjściowej jedenastce, biorąc pod uwagę te najważniejsze atuty drużyny Irlandii, postawiłbym na Wojtkowiaka - podsumowuje.

Źródło artykułu: