Lukas Droppa urazu pleców nabawił się podczas meczu z Legią Warszawa w Pucharze Polski. Pomocnik zacisnął zęby i zagrał później w spotkaniu ligowym tych obu ekip. - Miał nie grać, bo ma problemy z plecami. Sam chciał i wystąpił, ale z wielkim bólem. Miał grać do czasu, kiedy będzie w stanie biegać. Medycyna jednak idzie do przodu i nie ma co się obawiać o jego zdrowie - mówił po tej potyczce Tadeusz Pawłowski.
[ad=rectangle]
W kolejnych spotkaniach z Koroną w Kielcach oraz Górnikiem w Łęcznej Droppa jednak nie zagrał. - Lukas zmaga się z problemem z plecami i to też będzie zależało od niego, czy będzie w stanie z lekkim urazem funkcjonować na 100 procent - komentował przed starciem z beniaminkiem Paweł Barylski, drugi trener WKS-u.
Teraz Lukas Droppa wznowił treningi z drużyną po przerwie spowodowanej urazem pleców. Na razie nie jest jednak pewne czy piłkarz będzie do dyspozycji szkoleniowca w najbliższym spotkaniu ligowym, a takie Śląsk rozegra w Wielką Sobotę. Rywalem WKS-u będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała.