Miał on powiedzieć do jego syna Ianisa - jesteś zerem!
16-latek jest uznawany za wielki talent. W ostatnich tygodniach został bohaterem głośnego transferu. Walczyły o niego FC Barcelona i Fiorentina. Ostatecznie Rumun trafi do Florencji i to w drużynie Primavery będzie kontynuował karierę. Ianis jest też etatowym reprezentantem kraju w kategoriach młodzieżowych. I to właśnie na jednym z treningów kadry Zoltan Kovacs miał obrazić jego i dwóch innych nastolatków.
[ad=rectangle]
Oburzony incydentem Gheorghe Hagi napisał: "Pozwoliłem sobie sporządzić ten list jako były piłkarz, kapitan rumuńskiej reprezentacji, a najmniej ojciec Ianisa. Z pewnością wszyscy wiecie co wydarzyło się w drużynie U-17. Brutalnie obrażono trzech graczy, w tym mojego syna. Zoltan Kovacs poniżał zawodników podczas zgrupowań i treningów w Holandii. Powiedział nawet, że jeśli trenujesz z zespołami z rumuńskiej ekstraklasy to nie ma to żadnego znaczenia. I tak jesteś zerem. Jak mamy zaufać takim ludziom? Oni wychowują nasze dzieci!"
List został skierowany do dyrektora technicznego federacji Anghela Iordănescu. Zoltan Kovacs już odpowiedział na zarzuty Hagiego. - Szanuję go, ale nie będzie mi mówił co mam robić. Nikogo nie nazwałem zerem. Powiedziałem jedynie Ianisowi, że jego nazwisko nie ma dla mnie żadnego znaczenia.