2. Bundesliga: Mateusz Klich w "11" kolejki

Mateusz Klich z przytupem wszedł do pierwszego składu 1.FC Kaiserslautern. Za swój występ przeciwko 1.FC Heidenheim (4:0) znalazł się w "11" 27. kolejki 2. Bundesligi wg Kickera.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Klich długo, bo dwa miesiące czekał na prawdziwą szansę od trenera Kosty Runjaicia, ale gdy ją otrzymał, to złapał ją obiema dłońmi. Do soboty 10-krotny reprezentant Polski zaliczył w barwach Czerwonych Diabłów tylko dwa występy, podczas których na boisku przebywał łącznie 34 minuty.
Jego sytuacja zmieniła się w czasie ostatniej przerwy na reprezentację. Polak błysnął w sparingu z MSV Duisburg, czym wywalczył sobie miejsce w "11" Czerwonych Diabłów i w weekend był jednym z ojców ich zwycięstwa z 1. FC Heidenheim (4:0).

Już w 4. minucie zaliczył asystę przy golu Williego Orbana - kolega z zespołu głową zamienił na gola jego dośrodkowanie z rzutu rożnego. Tuż przed przerwą Klich zanotował asystę 2. stopnia przy bramce Karima Matmoura, a w 77. minucie sam wpisał się na listę strzelców.

Klich z przytupem wszedł do wyjściowego składu Kaiserslautern, bo Kicker umieścił go w swojej "11" 27. kolejki 2. Bundesligi. Oprócz niego znaleźli się w niej m.in. wspomniani Orban i Matmour oraz znany z gry w Amice Wronki, Lechu Poznań, Odrze Wodzisław Śląski i Zagłębiu Lubin Iljan Micanski.

Emigranci: Wysyp bramek, "Powrót Króla" i zmartwychwstanie Klicha

Mateusz Klich powinien przy najbliższej okazji wrócić do reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×