Bundesliga: Trwa fatalna seria Hannoveru 96, już dwunasty mecz bez zwycięstwa

Hannover po raz ostatni wygrał 16 grudnia minionego roku z FC Augsburg (2:0), a od tego czasu zanotował sześć remisów i doznał sześciu porażek. To sprawia, że ekipa z AWD-Arena wciąż jest poważnie zagrożona degradacją, zwłaszcza że nie sprzyja jej terminarz - wkrótce zmierzy się na wyjazdach z Bayerem Leverkusen i VfL Wolfsburg.
[ad=rectangle]
Pierwsza połowa rywalizacji na inaugurację 28. kolejki była dość wyrównana, a po zmianie stron przycisnęli gospodarze. Hertha miała spora szczęścia w 50. minucie, kiedy Lars Stindl ostemplował słupek bramki Thomasa Krafta. Napór Die Roten nie słabł, aż wreszcie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym Christian Schulz wepchnął piłkę do siatki.

Przełamanie H96 było blisko, ale w 83. minucie kapitalny strzał z powietrza sprzed pola karnego oddał Valentin Stocker i Ron-Robert Zieler nie miał nic do powiedzenia. Miejscowi raz jeszcze ruszyli do przodu, jednak zabrakło im czasu, by zadać drugi cios. Berlińczycy z remisu, który przybliża ich do utrzymania, mogą odczuwać satysfakcję. Był to ich szósty kolejny pojedynek bez porażki.

Hannover 96 - Hertha Berlin 1:1 (0:0)
1:0 - C. Schulz 75'
1:1 - Stocker 83'

Składy:

Hannover: Zieler - Sakai, Marcelo, Felipe, C. Schulz - Sane - Briand (58' Bittencourt), Stindl, Kiyotake (81' Andreasen), Albornoz - Ya Konan (65' Joselu).

Hertha: Kraft - Pekarik, Langkamp, Brooks, N. Schulz - Skjelbred, Lustenberger (73' Niemeyer) - Beerens (65' Hegeler), Stocker, Haraguchi (81' Wagner) - Kalou.

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Emir Spahić brał udział w bójce po meczu? Trener Bayeru zszokowany zachowaniem piłkarza