Hanzel show przy Okrzei! Śląsk nadal bez zwycięstwa! - relacja z meczu Piast Gliwice - Śląsk Wrocław

WP SportoweFakty / Stadion Energa Gdańsk
WP SportoweFakty / Stadion Energa Gdańsk

Piast Gliwice pokonał u siebie 2:0 Śląsk Wrocław i oddalił się od strefy spadkowej. Oba gole zdobył rezerwowy Łukasz Hanzel. Wrocławianie natomiast nadal pozostają bez wygranej w tym roku.

Pierwszy strzał w tym meczu oddali przyjezdni. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Lukas Droppa, lecz Dobrivoj Rusov pewnie złapał piłkę. W odpowiedzi Piastunki szukały szczęścia za sprawą Adriana Klepczyńskiego, jednak jego próba minęła słupek. Ponadto po składnej akcji całego zespołu Tomasz Podgórski nie zdołał zamknąć dośrodkowania Rubena Jurado.

Bardzo groźnie pod bramką Śląska Wrocław zrobiło się w 21. minucie. Tomasz Mokwa nawinął Toma Hateley'a i wrzucił piłkę w pole karne. Tam przyjął ją Jurado, ale jego strzał z kilku metrów został zablokowany.
[ad=rectangle]
Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zagrozili Piastowi Gliwice po strzale Droppy. Najpierw błąd popełnił Kornel Osyra, następnie Czech zwiódł kolejnego rywala i z osiemnastu metrów "zakręcił" w stronę spojenia. Futbolówka zatrzymała się na górnej siatce.

Gorąco pod bramką gliwiczan ponownie zrobiło się w 39. minucie. Kamil Dankowski przymierzył z prostego podbicia z wysokości pola karnego i Rusov z ogromnym trudem sparował piłkę nad poprzeczką.

Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpocząć mógł Piast. Najpierw Pawłowi Moskwikowi zabrakło centymetrów, aby wpakować piłkę do siatki, a po chwili mocny strzał Kamila Wilczka odbił Mariusz Pawełek.

Gospodarzy skarcić mógł Robert Pich, którego próbę przed siebie "wypluł" Rusov, ale na posterunku byli obrońcy niebiesko-czerwonych.

Piastunki nacierały, a swoją wyższość udowodniły w 71. minucie. Mokwa dograł w pole karne, obrońcy nie zdołali jej dobrze wybić i dopadł do niej Łukasz Hanzel, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku i płaskim uderzeniem przełamał ręce Pawełka.

Wrocławianie byli bardzo bliscy wyrównania w 80. minucie, jednak Marco Paixao w idealnej sytuacji główkował obok słupka.

Radoslav Latal miał świetne wyczucie z wpuszczeniem na boisko Hanzela. Pomocnik w 84. minucie po raz drugi wpisał się na listę strzelców! Gracz gospodarzy przymierzył na bramkę Pawełka, futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od Juana Calahorro i wpadła do siatki.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)
1:0 - Łukasz Hanzel 71'
2:0 - Łukasz Hanzel 84'
Składy:
Piast Gliwice:

Dobrivoj Rusov - Tomasz Mokwa, Hebert Silva Santos, Kornel Osyra, Adrian Klepczyński (66' Łukasz Hanzel) - Tomasz Podgórski, Radosław Murawski, Konstantin Vassiljev (90' Carles Martinez), Paweł Moskwik - Ruben Jurado (72' Bartosz Szeliga) - Kamil Wilczek.

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraiba - Robert Pich (71' Juan Calahorro), Tom Hateley, Lukas Droppa (56' Krzysztof Danielewicz), Kamil Dankowski (68' Peter Grajciar) - Flavio Paixao - Marco Paixao.

Żółte kartki: Wilczek, Podgórski (Piast) oraz Dudu, Pich, Danielewicz (Śląsk).

Czerwona kartka: Danielewicz /za 2 żółte/.
Sędzia:

Tomasz Musiał (Kraków).
[event_poll=28420]

Komentarze (9)
pawbed
11.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety ale fatalnie wygląda to w Śląsku, a łatwiejszych meczy już w tym sezonie nie będzie. Bracia Paixao mają nie wiedzieć czemu wykupiony abonament u trenera Pawłowskiego na grę w pierwszym Czytaj całość
arekPL
11.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekam na opinię FANATYKA .... Ciekawe czy się doczekam? 
avatar
eXpErT
11.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zły wynik dla Zawiszy. Widać jednak, że Śląsk bez Mili to już zupełnie inna drużyna... W przyszłym sezonie środek tabeli to chyba maksimum dla Śląska 
Zza winkla
11.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Działacze Śląska zapewniali, że odejście Mili nie będzie miało wpływu na poziom gry zespołu - tymczasem gołym okiem widać ile ten piłkarz znaczył w Śląsku i jak bardzo go wiosną brakuje; Marzen Czytaj całość
Max_wro
11.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz poczekamy na wypowiedz trenera który standardowo pochwali swoich piłkarzy...
Dlaczego do cholery nie można wystawić Machaja za którąś z gwiazdeczek Paixao?! Przydałby się im ze dwa mecze
Czytaj całość