Jak poinformowały zgodnie Bild oraz Express, Emir Spahić już nigdy nie zostanie dopuszczony do występów w Bayerze Leverkusen. Działacze zdecydowali się podjąć próbę rozwiązania wygasającego 30 czerwca 2016 roku kontraktu zawodnika.
- Wciąż ma ważną umowę, ale sprawą zajęli się już prawnicy. Emirowi jest przykro, że zachował się w taki sposób - poinformował dyrektor sportowy Rudi Voeller. - Jego powrót do drużyny jest bardzo wątpliwy - stwierdził dyplomatycznie trener Roger Schmidt.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że po środowym spotkaniu Pucharu Niemiec z Bayernem Monachium niespełna 35-letni zawodnik wdał się w przepychankę z ochroniarzami, a jak ujawniono na zapisie wideo, to właśnie on był w trakcie zajścia najbardziej agresywny i miał niejednokrotnie uderzyć funkcjonariusza. Postępowanie w sprawie udziału Spahicia w bójce jest w toku, ale działacze Bayeru najwyraźniej przesądzili już jego winę.
Odejście byłego zawodnika Sevilli FC i Montpellier HSC z Bayeru będzie dużym osłabieniem zespołu Schmidta. Spahić mimo zaawansowanego wieku był podstawowym defensorem 4. zespołu Bundesligi i tworzył jeden z najlepszych duetów środkowych obrońców wraz z Omerem Toprakiem. Jego miejsce w "11" może zająć Tin Jedvaj albo Kyriakos Papadopoulos.
Jaki by nie był ale dla defensywy to by było wzmocnienie.