Igor Lewczuk: Było wiele zastanawiających sytuacji w obie strony
Legia Warszawa poniosła w Gdańsku ósmą porażkę w T-Mobile Ekstraklasie. Igor Lewczuk przyznał, że po przegranej z Lechią legioniści nie mogą mówić, że nic się nie stało.
W tabeli Legia ma dużą przewagę nad Lechią Gdańsk, jednak w ostatnim czasie biało-zieloni zdobywają więcej punktów. - Jeżeli chodzi o zdobycz punktową na wiosnę, to wygląda to okazale. Lechia z nami wygrała, przyszedł nowy trener, gdańszczanie awansowali do ósemki. Mają dobrą kadrę, fajnych kibiców i mają wszystko, by dołączyć do ścisłej ligowej czołówki - przyznał Lewczuk.
W sobotę mistrzowie Polski grali przy 36,5-tysięcznej frekwencji. - Na pewno Legia to mistrz Polski i dlatego na mecze z nami chodzi tyle osób. Wydaje mi sie jednak, że tak wysoka frekwencja w sobotę to przede wszystkim zasługa Lechii Gdańsk. To gospodarze stworzyli taką otoczkę - stwierdził piłkarz klubu ze stolicy.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:0, część 1