Mateusz Klich ponownie w jedenastce 1.FC Kaiserslautern, Czerwone Diabły wciąż wiceliderem
Mateusz Klich utrzymał miejsce w jedenastce 1.FC Kaiserslautern, a jego zespół był krok od wygranej na Esprit Arena w Duesseldorfie. Drużyna Kosty Runjaicia prowadziła przez niemal całe zawody.
Konrad Kostorz
W 27. serii gier Mateusz Klich efektownie wprowadził się do podstawowego składu Czerwonych Diabłów - rozegrał 90 minut przeciwko 1.FC Heidenheim (4:0), zdobywając gola i zaliczając asystę. Trener 1.FCK przeciwko Fortunie także posłał do boju od pierwszego gwizdka Polaka, który tym razem zajął miejsce zawieszonego za kartki Alexandra Ringa i partnerował Markusowi Karlowi.
Klich pozostał na placu gry do 84. minuty, kiedy zastąpił go Jean Zimmer. Nasz rodak dwukrotnie groźnie dośrodkowywał z rzutów wolnych w pole karne, ale defensywa Fortuny nie dała się zaskoczyć. Kolejny występ pomocnika możliwy jest 20 kwietnia, kiedy na Fritz-Walter Stadion przybędzie mający cień szans na awans RB Lipsk.
Fortuna Duesseldorf - 1.FC Kaiserslautern 1:1 (0:1)
0:1 - Zoller 8'
1:1 - Liendl (k.) 90'
Emigranci: Majstersztyk "Lewego", asysty Grosickiego, Wasilewskiego i Mierzejewskiego (wideo)