Emigranci: Majstersztyk "Lewego", asysty Grosickiego, Wasilewskiego i Mierzejewskiego (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bajeczny gol Roberta Lewandowskiego, premierowe asysty Kamila Grosickiego i Marcina Wasilewskiego oraz rekordowe osiągi Eugena Polanskiego - to polski weekend w pigułce.

1
/ 5

Robert Lewandowski (Bayern Monachium)

Wydarzeniem weekendu był dublet "Lewego" w starciu z Eintrachtem Frankfurt. Kapitan reprezentacji Polski najpierw wpisał się na listę strzelców kapitalnym wolejem po założeniu "sombrero" jednemu z rywali. Bundesliga wytypowała to trafienie do grona najładniejszych 27. kolejki. Drugiego gola Lewandowski zdobył głową, dobijając do bramki obroniony strzał Mario Goetzego. [ad=rectangle] Dzięki dubletowi ustrzelonemu w spotkaniu z Eintrachtem Lewandowski ma na koncie już 16 bramek w Bundeslidze, co oznacza, że do będącego liderem klasyfikacji strzelców Alexandra Meiera brakuje mu tylko trzech trafień. "Lewy" ma jednak ogromną szansę na obronę tytułu króla strzelców, ponieważ wyprzedzający go w tej chwili Meier (19) oraz Arjen Robben (17) są kontuzjowani i nie wiadomo, czy w bieżącym sezonie pojawią się jeszcze na boisku.

Najlepszy polski piłkarz w 2015 roku imponuje formą. W 15 występach po zimowej przerwie zdobył 10 bramek i zaliczył cztery asysty, mając udział w golu Bayernu co 86 spędzonych na boisku minut.

Zobacz bajeczną bramkę Roberta Lewandowskiego:

2
/ 5

W 27. kolejce Bundesligi doszło do "polskiego" pojedynku, w którym 1.FC Koeln Pawła Olkowskiego, Sławomira Peszki i Adama Matuszczyka podjął TSG 1899 Hoffenheim Eugena Polanskiego. Górą ze starcia wyszli gospodarze, ale jedną z bramek dla gości zdobył Polanski, wykorzystując w 70. minucie rzut karny. To już jego piąte ligowe trafienie w rozgrywkach - pod tym względem "Ojgen" rozgrywa najlepszy sezon w karierze.

Mimo zdobycia kompletu punktów dobrze spotkania z Hoffenheim nie będzie wspominał Olkowski, który w 69. minucie obejrzał czerwoną kartkę za faul na Anthonym Modeste, po którym na listę strzelców mógł wpisać się Polanski.

3
/ 5

Adrian Mierzejewski (Al-Nassr Rijad)

Swój udział w kolejnym ligowym zwycięstwie Al-Nassr miał Adrian Mierzejewski. W spotkaniu 22. kolejki saudyjskiej ekstraklasy z Al-Taawon FC (2:1) 41-krotny reprezentant Polski zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu Mohammada Al Sahlawiego. "Mierzej" dośrodkował miękko piłkę w pole karne rywali, a Al Sahlawi głową umieścił ją w siatce. Był to 100. gol snajpera dla Al-Nassr.

Bilans Mierzejewskiego w bieżącym sezonie to już siedem goli i cztery asysty. W punktacji kanadyjskiej Polak ustępuje tylko wspomnianemu Al Sahlawiemu, który ma na koncie 16 trafień.

Zobacz asystę Adriana Mierzejewskiego: [dailymotion=x2mdu97]

4
/ 5

Marcin Wasilewski (Leicester City)

Swoją pierwszą asystę w angielskiej Premier League zaliczył "Wasyl". W 80. minucie spotkania 32. kolejki z West Bromwich Albion wychowanek krakowskiego Hutnika zgrał piłkę głową do Roberta Hutha, który również głową umieścił ją w siatce rywali, doprowadzając do stanu 2:2. W doliczonym czasie gry Lisy zdobyły jeszcze zwycięskiego gola i sięgnęły po niezwykle cenne trzy punkty. Drużyna Wasilewskiego wciąż zamyka tabelę Premier League, ale do pierwszego bezpiecznego miejsca traci tylko trzy punkty, a do rozegrania ma o jeden mecz więcej niż rywale z dolnej strefy.

5
/ 5

Kamil Grosicki (Stade Rennes)

Do wysokiej formy po kontuzji łokcia wraca Kamil Grosicki. W niedzielnym meczu 32. kolejki Ligue 1 z EA Guingamp (1:0) "Grosik" znalazł się w wyjściowym składzie Rennes po raz pierwszy od 7 listopada i zaliczył niezwykle cenną asystę przy zwycięskim golu Oli Toivonena. Polak obsłużył Szweda idealnym dośrodkowaniem z prawego skrzydła. To pierwsza ligowa asysta Grosickiego w bieżącym sezonie. Dzięki temu zwycięstwu na sześć kolejek przed końcem sezonu Rennes ma już 10 punktów przewagi nad strefą spadkową.

Zobacz asystę Kamila Grosickiego:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
Ryki
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłyby 3 gole gdyby nie słupek.Lewy gra super.  
avatar
tom26 rzeszow
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piekny gol Lewego,ale na mnie wieksze wrazenie zrobil rajd zawodnika Koeln Hectora,ktory strzelił gola po wczesniejszym minieciu pieciu zawodnikow rywala,biegnac od lini srodkowej boiska.Swietn Czytaj całość
avatar
Rajon22
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie bramki w Fifie to codzienność, ale w realnych meczach takie bramki często się nie zdarzają. Brawo Lewy piękna bramka! :)  
avatar
smok
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetne!  
avatar
DanGW
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale urwał!