Na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej T-Mobile Ekstraklasy niemal pewne jest, że Ruch Chorzów będzie walczył o utrzymanie się w lidze. Niebieskim, mimo dobrej postawy w rundzie wiosennej, nie udało się odrobić strat z jesieni.
Chorzowianie mają aktualnie w dorobku 32 punkty, a do ósmego miejsca brakuje im 6 "oczek". Trudno wierzyć, aby Lechia Gdańsk czy też Pogoń Szczecin do końca rundy zasadniczej nie zdobyły nawet punktu, a Niebiescy w dwóch ostatnich pojedynkach wygrali i wyprzedzili rywali. Tym bardziej, że nadzieję na grę w pierwszej ósemce mają także m.in. Górnik Zabrze czy też Korona Kielce.
[ad=rectangle]
Obchodzący w poniedziałek 95 lat Ruch dzięki grze o utrzymanie na koniec sezonu będzie mógł zająć co najwyżej dziewiąte miejsce, co oznaczać będzie dużo niższe niż w poprzednim sezonie (brązowy medal) pieniądze otrzymane za pozycję w ekstraklasie.
Działacze Niebieskich mogą cieszyć się z jednego. Przed rundą wiosenną ustalono, że w przypadku awansu do grupy mistrzowskiej piłkarze z Cichej otrzymają do podziału milion złotych. Niemal pewna gra w grupie spadkowej sprawia, że wspomniana kwota będzie mogła być wydana na inne cele.