LM: Sebastian Rode tajną bronią Pepa Guardioli? Franck Ribery znów nie zagra

W pojedynku z FC Porto trener Bayernu Monachium może wystawić od początku niezbyt doświadczonego pomocnika, którego notowania systematycznie rosną.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
24-letni Sebastian Rode w najważniejszych meczach Bayernu Monachium w tym sezonie nie występował dotąd w podstawowym składzie. Problemy kadrowe oraz dobra postawa piłkarza przeciwko TSG 1899 Hoffenheim, kiedy zdobył zwycięskiego gola (1:0), sprawiają jednak, że Pep Guardiola skłania się ku dokonaniu roszady w "11".
Według magazynu Kicker Rode ma wystąpić w rewanżu z FC Porto od pierwszego gwizdka we wtorkowym rewanżu, podczas gdy Bastian Schweinsteiger i Philipp Lahm usiądą na ławce rezerwowych. To odważne posunięcie Katalończyka, które może mu jednak przynieść spore korzyści, biorąc pod uwagę, że były gracz Eintrachtu Frankfurt chętnie podłącza się do akcji ofensywnych.

- Sebastian jest wyjątkowym piłkarzem. Nie wiem, jak długo pozostanę w Bayernie, ale dopóki tutaj będę, nigdy nie pozbędę się Rode - przyznaje Guardiola, chwaląc autora 3 goli oraz 5 asyst w bieżącym sezonie. Zmiany nie są spodziewane w linii ataku bawarskiej drużyny. Formację ofensywną utworzą Mario Goetze, Thomas Mueller oraz Robert Lewandowski. Pole manewru trenera jest bardzo ograniczone, ponieważ na czas nie wyleczył się Franck Ribery.

Francuz jest obok Arjena Robbena, Davida Alaby, Mehdiego Benatii i Javiego Martineza jednym z wielkich nieobecnych w ekipie mistrza Niemiec.

Bayern mistrzem Niemiec jeszcze w kwietniu? To bardzo prawdopodobne

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×