Piotr Stokowiec: My jeszcze nie świętujemy
KGHM Zagłębie Lubin pewnie zmierza ku T-Mobile Ekstraklasie. Miedziowi w sobotę rozbili w Katowicach miejscowy GKS, zwyciężając aż 5:0! Piotr Stokowiec przestrzega jednak przed zbytnim optymizmem.
Zagłębie plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli i jest głównym kandydatem do awansu do T-Mobile Ekstraklasy. - My tę jakość, którą utrzymujemy już od kilku miesięcy, dalej ją potwierdziliśmy. Na pewno jeszcze nie pokuszę się o stwierdzenie, że jesteśmy już w ekstraklasie. Absolutnie tak nie jest. Po tym wyniku trzeba się mieć na baczności, żeby się nie wkradło jakieś rozluźnienie. My jeszcze nie świętujemy. Dzień po meczu mamy trening, odnowę i normalnie przygotowujemy się do następnego spotkania. Mamy pełną świadomość gdzie jesteśmy, po co jesteśmy. Gratuluję mojej drużynie za dojrzałość i skuteczność, której nam w paru meczach brakowało, ale tą jakość utrzymujemy cały czas - podkreślił Stokowiec.
- To nie jest tak, że GKS był tak słaby. GKS był dobry, tylko my byliśmy w tym spotkaniu bardzo dobrze dysponowani. Stąd taki wynik - podsumował.