Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Premier League: Duży krok Hull do utrzymania, Liverpool nie robi nic, by uratować sezon!

Niespodzianka w zaległym meczu 33. kolejki Premier League! Hull City pokonało Liverpool FC 1:0. Obu drużynom przyświecają zupełnie inne cele, ale we wtorkowy wieczór w ogóle nie było tego widać.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Gospodarze mogli otworzyć wynik już w 6. minucie, jednak Simon Mignolet kapitalnie obronił strzał głową Dame N'Doye. Bramkarz The Reds nie miał dużo czasu na reakcję, bo zawodnik Tygrysów uderzał z bliskiej odległości. Wicemistrz Anglii mógł odpowiedzieć niespełna kwadrans później, lecz tym razem z dobrej strony pokazał się Steve Harper, który zatrzymał potężną bombę Philippe Coutinho. Ta szansa nadarzyła się po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego przez Jordana Hendersona.W pierwszej połowie podopieczni Steve'a Bruce'a stworzyli jeszcze dwie klarowne sytuacje. W 27. minucie Mignolet obronił groźną główkę Jake'a Livermore'a, a dobitce zapobiegł jeden z obrońców, ale po kolejnych dziesięciu minutach trybuny KC Stadium fetowały prowadzenie swoich ulubieńców. Z prawej strony boiska dośrodkował Ahmed Elmohamady, a piłkę w siatce bardzo precyzyjnym strzałem głową umieścił Michael Dawson. Znakomicie zachował się sędzia asystent, bo trzech graczy Hull było na spalonym, lecz egzekutor jako jedyny ofsajdu uniknął i wychwycenie tej okoliczności nie było zadaniem łatwym.
Jeszcze przed przerwą Liverpool mógł wyrównać, ale po akcji oskrzydlającej Henderson uderzył z 12 metrów wprost w Harpera. Kapitan gości był zresztą ich najjaśniejszą postacią. W drugiej połowie również on miał jedną z niewielu okazji na odrobienie strat. W 63. minucie oddał kąśliwy strzał z półobrotu, piłka zmierzała przy słupku, lecz raz jeszcze znakomicie wykazał się Harper.

Z upływem czasu przyjezdni wyglądali na coraz bardziej bezradnych. Brendan Rodgers zdjął z boiska bezbarwnego Mario Balotellego, posłał do boju choćby Rickiego Lamberta czy Lazara Markovicia, ale te roszady nic nie wniosły i Tygrysy zaskakująco łatwo utrzymały skromne prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego.

Wicemistrz Anglii może się już powoli żegnać z pierwszą czwórką. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek ma siedem punktów straty do Manchesteru United, a forma, jaką ostatnio prezentuje jest zatrważająca. Hull natomiast zajmuje 15. miejsce z przewagą czterech oczek nad strefą spadkową.

Hull City - Liverpool FC 1:0 (1:0)
1:0 - Michael Dawson 37'

Składy:

Hull City: Steve Harper - Ahmed Elmohamady, James Chester, Michael Dawson, Paul McShane, Robbie Brady, Jake Livermore, Tom Huddlestone, Stephen Quinn (84' Gaston Ramirez), Dame N'Doye (90' Liam Rosenior), Sone Aluko (86' Alex Bruce).

Liverpool FC: Simon Mignolet - Emre Can, Martin Skrtel, Dejan Lovren (76' Lazar Marković), Glen Johnson, Jordan Henderson, Joe Allen, Philippe Coutinho, Raheem Sterling, Mario Balotelli (65' Rickie Lambert), Jordon Ibe (65' Adam Lallana).

Żółte kartki: Jake Livermore, Gaston Ramirez (Hull City).

Sędzia: Lee Probert.

Widzów: 24 843.


->Wyniki Premier League

->Tabela Premier League

->Klasyfikacja strzelców Premier League

#dziejesiewsporcie: szalona radość kolegów Boruca
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (25)
  • ZnawcaFootballu Zgłoś komentarz
    Hahaha Apator taki znawca, Europę chciał podbijać, ligę wygrywać a Hull City odbiera jakiekolwiek ciche marzenia na top4 i LFC musi się oglądać za siebie, żeby nie skończyć na 7mym
    Czytaj całość
    miejscu. Dzieciaku zejdź na ziemię, Depay na 99% w United. Kto jeszcze przyjdzie do LFC Ronaldo? Messi? Robben?
    • BKSIK Zgłoś komentarz
      To już jest jeden wielki kabaret. Rodgers odejdź już Pan bo nie dość, że brak LM odstraszy dobrych zawodników to do tego jeszcze trener laik...Brać kogoś chociaż trochę otrzaskanego i
      Czytaj całość
      z nazwiskiem może być i Herr Klopp(s) :}
      • SvR Zgłoś komentarz
        Brendan czyli taka młodsza wersja Moyesa. 3 rok bez trofea , jedynie co mu zostało to sodówa po uzyskaniu 2 miejsca w zeszłym sezonie. Raz roku to i kogut jajko zniesie , w tym sezonie jego
        Czytaj całość
        umiejętności trenerskie jak i taktyczne zostały brutalnie zweryfikowane przez bardziej doświadczonych kolegów po fachu.
        • SzadolCapone Zgłoś komentarz
          Rogers zamiast kupic takich zawodnikow jak chocby Higuain, Callejon czy Hamsik,woli kupic slabego markovica, ktory pare razy pokazal sie z dobrej strony w benfice i od razu myslal, ze wniesie do
          Czytaj całość
          tego zespolu jakosc.Dopoki Brendan nie pojmie, ze liczy sie jakosc a nie ilosc, do tego czasu Liverpool bedzie gral padake.
          • MITCH Zgłoś komentarz
            Tylko zwolnienie BR może odmienić ten klub jeśli zostanie na 4 sezon nic się nie zmieni, znów wyda kupę kasy, znów kupi wynalazki i przepłaconych średniaków, znów niczego nie
            Czytaj całość
            osiągnie, znów skompromituje drużynę na każdym froncie i dalej będzie opowiadał farmazony jak bajkopisarz, które fajnie cytuje się, szkoda, że tylko po grze drużyny nie widać tych "postępów", "progresów". Szkoleniowiec na poziomie średniaka i tam ciągnie za sobą Liverpool. Wydał 300mln a ktokolwiek przyjdzie na jego miejsce bądź jeśli sam zostanie musi - co najmniej - kupić: lewego obrońcę, prawego obrońcę, środkowego pomocnika, ofensywnego mieszającego i klasowego napastnika (bo tych brak, a najlepszy, który i tak poza ligą wiele nie znaczy wygląda na to, że może okazać się wiecznym rehabilitowanym). Nie wiem ile musi wydać BR żeby cokolwiek ruszyło w dobrym kierunku - pół miliarda? Na ławce siedzą gracze po 20 baniek a i tak nie potrafią odmienić losu spotkania. Nie sądziłem, że można mieć tak destrukcyjny wpływ na losy drużyny, miał farciarz szczęście z Suarezem w zeszłym sezonie i brakiem gry w Europie, wszyscy mieli mniej spotkań w płucach a Urugwajczyk czarował i napędzał drużynę bez tego byłaby kalka 1 i 3 sezony BR na Anfield czyli: średniactwo, blamaż, bezbarwność, wahania formy. Oby już niedługo nowe na Anflield, ale posprzątać tę stajnię Rodgersa to musi ktoś z głową na karku nie kolejny "żółtodziób" z Swansea.
            • Apator Fan-RSKZ Zgłoś komentarz
              Widać było kto jeszcze o coś walczy,a kto nie.Nic więcej do dodania nie mam.
              • Znafca Zgłoś komentarz
                Po odejsciu Suareza Liv stal sie ligowym sredniakiem.
                Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                ×
                Sport na ×