Porażka w Leverkusen nie przejęła Pepa Guardioli. "W tym meczu chodziło o brak kontuzji"
Pep Guardiola przyznał, że wynik spotkania na BayArena nie miał dla Bayernu istotnego znaczenia. Katalończyk pomimo porażki był zadowolony z postawy swojej drużyny.
Konrad Kostorz
W 31. kolejce Bundesligi Bawarczycy doznali trzeciej w tym sezonie ligowym porażki. Po przegranych z VfL Wolfsburg (1:4) oraz Borussią M'gladbach (0:2) ulegli na wyjeździe Bayerowi Leverkusen. Wynik nie sposób uznać za zaskoczenie, biorąc pod uwagę skład, w jakim wystąpili podopieczni Pepa Guardioli.
Manuel Neuer po raz pierwszy od czasu przybycia do Bayernu Monachium został pokonany strzałem z rzutu wolnego. - Bardzo chciałem trafić przeciwko Neuerowi, ponieważ to dowodzi, że mam szanse przeciwko każdemu bramkarzowi świata - uśmiechał się Hakan Calhanoglu. - Najbardziej leżało nam na sercu, by uniknąć kolejnych kontuzji i to było najistotniejsze. A stracony gol z wolnego zawsze może się zdarzyć - skomentował golkiper.