Wiele emocji mieliśmy w ostatnim niedzielnym spotkaniu 35. kolejki Primera Division. Malaga, która walczy o grę w Lidze Europejskiej, przyjęła wciąż niepewne pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej Elche. Andaluzyjczycy mieli optyczną przewagę, jednak na listę strzelców wpisał się najlepszy goleador gości - Jonathas, który po świetnej zespołowej akcji po raz 12. w tym sezonie trafił do siatki.
[ad=rectangle]
Gospodarze starali się odpowiedzieć, ale dobrze między słupkami spisywał się Przemysław Tytoń. Polak zaliczył 3 udane interwencje po groźnych strzałach rywali. W 71. minucie bramkarz wypożyczony z PSV powalił na ziemie wychodzącego na czystą pozycję Javi Guerrę i zobaczył bezpośrednią czerwoną kartkę.
Po kilku minutach, kiedy na boisku pojawił się rezerwowy golkiper Manu Herrera, do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Sergio Duda i... trafił w słupek! Niewykorzystana sytuacja zemściła się w samej końcówce, kiedy kontrę gości skutecznie wykończył Mario Pasalić. W doliczonym czasie gry jeszcze Javi Guerra zdobył kontaktowego gola, ale na drugie trafienie Malaga miała już za mało czasu.
Elche wygrało 4. mecz w ostatnich 5 kolejkach i dzięki fantastycznej serii może być już pewne utrzymania (choć grozi im karna degradacja za finansowe problemy). Z kolei Malaga straciła 7 miejsce na rzecz Athletic Bilbao.
Malaga CF - Elche CF 1:2 (0:1)
0:1 - Jonathas 29'
0:2 - Pasalić 89'
1:2 - Javi Guerra 90+4'
Czerwona kartka: Tytoń /71', za faul/ (Elche).
W 75. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Sergio Duda (Malaga).