GKS Tychy nie może sobie pozwolić na wpadki. "Musimy zrobić krok w kierunku utrzymania"
GKS Tychy w sobotę będzie walczył o punkty z niżej sklasyfikowaną Pogonią Siedlce. - Musimy wykorzystać szansę, wygrać i zrobić pierwszy kroczek w kierunku utrzymania - przyznał Artur Gieraga.
W poprzedniej kolejce GKS zdobył pierwszy w tym roku punkt na wyjeździe. W starciu z Pogonią Ślązacy chcą odnieść trzecie w tej rundzie zwycięstwo. Wcześniej pokonali Widzew Łódź i Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. - Każdy mecz, który gramy, jest dla nas o "sześć punktów". Wyniki w poprzedniej kolejce dobrze się ułożyły, zostało nam sześć meczów i jest szansa na utrzymanie. Teraz musimy ją wykorzystać, wygrać z Pogonią Siedlce i zrobić pierwszy malutki kroczek w kierunku utrzymania - przyznał Artur Gieraga.
Bolączką GKS-u Tychy są bramki tracone w ostatnich minutach. W ten sposób Trójkolorowych pozbawiły zwycięstw drużyny Chojniczanki Chojnice i Wigier Suwałki. W dniach poprzedzających starcie z Pogonią piłkarze z Tychów pracowali nad wyeliminowaniem tej przypadłości. - To są indywidualne błędy, może brak koncentracji. Analizowaliśmy to z trenerem bardzo wnikliwie. Każdy z nas musi wyciągnąć z tej analizy wnioski i koncentrować się na ostanie 15-20 minut meczu. Trener Hajto więcej wymaga od obrońców, bo sam był obrońcą. Jest z nim fajna współpraca - stwierdził obrońca GKS-u.