Giro d'Italia: Wiktoria Andre Greipela, ofensywa Marka Rutkiewicza

Polak uciekał ponad sto kilometrów, ale nie dostał zielonego światła od peletonu. Szósty etap wygrał po sprinterskim finiszu Andre Greipel. Kraksę zaliczył lider Alberto Contador.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Peleton Giro d'Italia zafiniszował pierwszy raz w historii w Castiglione della Pescaia. Do miasteczka w Toskanii prowadziła trasa o długości 183 kilometrów z Montecatini-Terme. Dystans do przejechania był dłuższy niż w poprzednich dniach, ale poziom trudności etapu nie był wysoki. Teren tylko momentami zmieniał się z płaskiego w pagórkowaty, ale nie na tyle, by zmęczyć sprinterów.
Scenariusz etapu chciał zmienić Marek Rutkiewicz z CCC Sprandi Polkowice. Weteran polskich szos zabrał się w główny odjazd dnia z Alanem Marangonim, Eduardem Grosu, Marco Bandierą i Alessandro Malagutim. Ten ostatni próbował zaistnieć także dzień wcześniej, ale został głównym pechowcem, który długo jechał zawieszony między ucieczką a peletonem. Także w czwartek jego akcja skończyła się niepowodzeniem.

Rutkiewicz i spółka byli trzymani "na smyczy" przez peleton. Tym razem tempo w dużej grupie nadawały grupy sprinterów, a dodatkowo sytuację kontrolowali partnerzy lidera, Alberto Contadora z Tinkoff Saxo. Szczytowa przewaga grupki przekraczała pięć minut, ale w końcówce peleton podkręcił tempo i zlikwidował akcję 13 kilometrów przed metą.

Na czoło przesunęli się reprezentanci Orica GreenEdge, Sky, Lotto Soudal. Ostatnia z wymienionych grup umiejętnie doprowadziła do "kreski" Andre Greipela, a tak wybitnemu sprinterowi jak Niemiec pozostało dopełnić formalności i zatriumfować. Podczas finiszu doszło do groźnie wyglądającej kraksy. Jak pokazały powtórki została nie pierwszy raz spowodowana przez nierozważnego kibica. Upadli kolarze CCC Sprandi Polkowice, a także Contador, ale było to już w strefie chronionej i nikt z pechowców nie poniósł strat w generalce. Różowa koszulka pozostała więc własnością Hiszpana.

W piątek maratoński odcinek o długości 264 kilometrów. To jeden z najdłuższych w ostatnich latach na Giro. Kolumna wyścigu przejedzie nieopodal Rzymu, ale nie zajedzie do stolicy Włoch, a pomknie do Fiuggi, gdzie prawdopodobnie znów dojdzie do batalii sprinterów.

Wyniki 6. etapu Giro d'Italia:

1. Andre Greipel (LTS) 4.19:42
2. Matteo Pelucchi (IAM) + 0:00
3. Sacha Modolo (LAM)
4. Manuel Belletti (STH)
5. Giacomo Nizzolo (TFR)
6. Alessandro Petacchi (STH)
7. Elia Viviani (SKY)
8. Luka Mezgec (TGA)
9. Nicola Ruffoni (BAR)
10. Davide Appollonio (AND)
---
15. Grega Bole (CCC)
16. Jarosław Marycz (CCC)
60. Marek Rutkiewicz (CCC)
62. Łukasz Owsian (CCC)
75. Branislau Samoilau (CCC)
80. Maciej Paterski (CCC)
85. Przemysław Niemiec (LAM)
92. Sylwester Szmyd (CCC)
158. Nikolai Mihailov (CCC)
184. Bartłomiej Matysiak (CCC)

Klasyfikacja generalna po 6. etapie Giro d'Italia:

1. Alberto Contador Velasco (TCS) 20.25:43
2. Fabio Aru (AST) + 0:02
3. Richie Porte (SKY) + 0:20
4. Roman Kreuziger (TCS) + 0:22
5. Dario Cataldo (AST) + 0:28
6. Johan Esteban Chaves Rubio (OGE) + 0:37
7. Giovanni Visconti (MOV) + 0:56
8. Mikel Landa Meana (AST) + 1:01
9. Davide Formolo (TCG) + 1:15
10. Andrey Amador (MOV) + 1:18
---
28. Przemysław Niemiec (LAM) + 5:10
62. Sylwester Szmyd (CCC) + 27:30
66. Branislau Samoilau (CCC) + 29:44
78. Maciej Paterski (CCC) + 36:36
84. Grega Bole (CCC) + 38:19
126. Łukasz Owsian (CCC) + 55:47
127. Nikolai Mihailov (CCC) + 56:01
141. Marek Rutkiewicz (CCC) + 58:44
148. Jarosław Marycz (CCC) + 1.00:46
154. Bartłomiej Matysiak (CCC) + 1.01:46

Giro d'Italia: Figiel Jana Polanca, zacięta batalia gigantów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×