Pięć absencji w składzie Lecha Poznań, dwie z podstawowego składu

Dość dobrze wygląda sytuacja kadrowa Lecha przed niedzielnym meczem z Jagiellonią, choć trener Maciej Skorża musi się obyć bez dwóch istotnych zawodników.

Nadal wyłączony z gry jest Gergo Lovrencsics. W spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (jeszcze w trakcie fazy zasadniczej) Węgier uszkodził łękotkę i ma za sobą artroskopię kolana. - W przypadku Gergo nic się nie zmienia. Ten zawodnik wznowi treningi dopiero w okresie przygotowawczym - powiedział opiekun wicemistrza Polski.

Drugie istotne osłabienie Kolejorza to brak Paulusa Arajuuriego. Fin musi odbyć pauzę za nadmiar żółtych kartek. Kto go zastąpi? - Zazwyczaj tego nie ujawniam, ale tym razem mogę otwarcie powiedzieć, że jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to w niedzielę na środku obrony zobaczymy Tamasa Kadara. To doświadczony, dynamicznie grający piłkarz i nie mam wątpliwości, że bez trudu wypełni lukę po Paulusie - zaznaczył Maciej Skorża.
[ad=rectangle]
W składzie Lecha zabraknie na pewno kontuzjowanego Niklasa Zulciaka, a także przebywających na zgrupowaniu kadry U-19 Jana Bednarka oraz Jakuba Serafina.

Pojawia się natomiast pytanie, czy szansę występu otrzyma David Holman. Powód? Węgier pokazał się z dobrej strony w pojedynku rezerw z Polonią Środa Wlkp. (2:2). Strzelił gola, był też niezwykle aktywny. Wcześniej tak solidnie się nie spisywał. - David faktycznie wypadł bardzo korzystnie i udowodnił, że możemy na niego liczyć. Nie wykluczam więc, że dam mu szansę w niedzielę lub w którymś z pozostałych spotkań rundy finałowej - przyznał Skorża.

Komentarze (1)
Michał W.
15.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz z Jagiellonią ma podobno oglądać na stadionie aż 40 tys. widzów, więc aby zapewnić sobie taką widownię już do końca sezonu piłkarze Lecha z pewnością zrobią wszystko aby tylu fanów nie zaw Czytaj całość