France Football poinformowało, że Dmitrij Rybołowlew zamierza sprowadzić do AS Monaco nowego napastnika. Piłkarzem, który ma pomóc ekipie z Księstwa w ewentualnej walce w eliminacjach do Ligi Mistrzów (wystarczy im zwycięstwo z pewnym pozostania Lorient w ostatniej kolejce Ligue 1) jest Mario Mandzukić. Prezes klubu zamierza zaoferować Atletico Madryt 25 mln euro, czyli o 3 mln więcej od kwoty, jaką Los Colchoneros zapłacili przed rokiem za Chorwata.
[ad=rectangle]
Były napastnik Bayernu Monachium w 42 meczach zdobył 20 bramek, ale w pełni nie zachwycił kibiców ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów. Skuteczniejszy od Chorwata jest inny sprowadzony napastnik - Antoine Griezmann.
Co ciekawe, w miejsce Mandzukicia na Vicente Calderon miałby trafić... zawodnik AS Monaco - Radamel Falcao! Kolumbijczyk nie chce grać już w Ligue 1, a jego przygoda w Premier League zakończyła się fiaskiem i Manchester United nie zdecyduje się na definitywny wykup za 55 mln euro.
Falcao w Atletico grał przez 2 sezony, wystąpił w 88 meczach, w których strzelił 52 gole. Z zespołem sięgnął po Ligę Europy, Superpuchar Europy i Puchar Króla.
Wśród ewentualnych następców Mandzukicia wymieniano już Jonathasa oraz Edinsona Cavaniego.