W Siedlcach liczą na cud. Piłkarze Pogoni praktycznie w każdej kolejce muszą liczyć się z tym, iż mogą pożegnać się z I ligą. W środę jednak biało-niebieskim udało się uciec spod topora. W Byczynie goście z Mazowsza pokazali klasę, pewnie ogrywając rozpadający się Widzew Łódź. W zwycięstwie drużynie z Siedlec pomógł w końcu Donald Djousse, który zdobył pierwszą bramkę w tym roku. - Jestem dumny, byliśmy prawdziwym zespołem - przyznał Bartosz Tarachulski.
[ad=rectangle]
Piłkarze z Legnicy w ostatnich tygodniach grają w kratkę. W poprzednich dwóch spotkaniach jednak podopieczni Janusza Kudyby zdobyli cztery punkty. Drużyna z Legnicy w pokonanym polu zostawiła Drutex-Bytovię Bytów, która pod wodzą trenera Kafarskiego prezentuje się bardzo przyzwoicie. - Uważam, że w przekroju całego meczu mieliśmy przede wszystkim zdecydowaną większość sytuacji bramkowych - analizował trener Miedzi.
Biorąc pod uwagę czynniki czysto piłkarskie, zdecydowanym faworytem potyczki na Mazowszu będzie Miedź. Goście z Legnicy w trzech ostatnich spotkaniach liczą na zdobycie dziewięciu punktów. Janusz Kudyba doskonale zdaje sobie jednak sprawę, iż pojedynek w Siedlcach nie będzie lekki łatwy i przyjemny. - Można by pomyśleć, że mecz z Pogonią będzie dla nas spacerkiem. Nic bardziej mylnego. Sytuacja w tabeli na tyle się zmienia, że nasi przeciwnicy mają jeszcze szanse na baraże. Ten mecz nie będzie dla nas łatwy. Pogoń gra u siebie. Zawsze powtarzam, że te zdesperowane zespoły dają z siebie na boisku o te 5-10 procent więcej z siebie a to, nieraz potrafi zadecydować o ostatecznym wyniku - przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej.
Drużyna z Siedlec na pewno będzie grał pod wielką presją. Każdy inny wynik niż zwycięstwo praktycznie skazuje biało-niebieskich na spadek do II ligi. W ostatnich spotkaniach ekipa z Mazowsza prezentuje jednak najlepszą piłkę od wielu miesięcy. Cztery punkty w dwóch meczach dają nadzieję Pogoni na udany finisz rozgrywek. - Przed nami kolejny mecz o "życie". Spotkanie z Miedzią będzie najważniejszym meczem w tym sezonie. Mimo, że ostatnio po meczu z Arką nasze relacje z kibicami nieznacznie uległy pogorszeniu, liczymy na ich doping. Jest to ostatni mecz w Siedlcach,więc pokażmy wraz z kibicami, że miejsce Pogoni jest w pierwszej lidze - przyznał na oficjalnej stronie Pogoni kapitan Tomasz Lewandowski.
W niedzielnym spotkaniu kluczowa będzie gra linii pomocy. Zarówno w Siedlcach jak i w Legnicy możemy znaleźć kreatywnych zawodników, którzy kluczowym podaniem lub bramką z dystansu mogą przesądzić o losach spotkania. Czy beniaminek z Mazowsza zrewanżuje się rywalom za porażkę w pierwszej rundzie rozgrywek? W Siedlcach emocji z pewnością nie zabraknie.
Pogoń Siedlce - Miedź Legnica / nd. 24.05.2015 godz. 17.00
Przewidywane składy:
Pogoń: Andrzej Witan - Jan Grzesik, Tomasz Lewandowski, Daniel Dybiec, Jarosław Ratajczak - Antonio Calderon, Marcin Paczkowski, Krystian Wójcik, Piotr Kosiorowski Cezary Demianiuk - Donald Djousse.
Miedź: Dawid Smug - Grzegorz Bartczak, Kevin Lafrance, Tomasz Midzierski, Patryk Oleksa, Yannick Kakoko, Adrian Cierpka, Marcin Garuch, Wojciech Łobodziński, Mateusz Szczepaniak - Tadas Labukas.
Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Gorzów Wlkp.)
Zamów relację z meczu Pogoń Siedlce - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Pogoń Siedlce - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT