Michał Probierz: Myślałem, że Berg ma jaja

Choć od rozstrzygniętego w kontrowersyjnych okolicznościach meczu Legia - Jagiellonia (1:0) minęło już parę dni, to temat spotkania wciąż podnosi temperaturę i w Warszawie, i w Białymstoku.

W środę Wojskowi pokonali Jagiellonię 1:0 po golu zdobytym przez Orlando Sa z rzutu karnego podyktowanego przez sędziego Pawła Gila w 98. minucie gry za zagranie ręką Giorgiego Popchadze. Po spotkaniu prezes PZPN Zbigniew Boniek zawnioskował o zawieszenie arbitra z Lublina w sędziowskich obowiązkach, a eksperci zgodnie przyznali, że Legii "11" się nie należała.
[ad=rectangle]

Dzień po spotkaniu w Warszawie trener Michał Probierz przypuścił atak na opiekuna Legii Henninga Berga, ale Norweg nie odpowiedział szkoleniowcowi Jagi. - Nie będę komentował osobistych opinii trenera Probierza na mój temat. Trenerzy nie powinni wymieniać takich opinii w mediach - stwierdził Berg.

Na konferencji przed meczem 34. kolejki T-ME z Wisłą Kraków trener Jagiellonii wrócił do wydarzeń ze stolicy i reakcji Berga: - Z tej sytuacji wyjdziemy silniejsi. Najgorsze, co moglibyśmy zrobić, to schować głowę i czekać wyrok. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać cztery mecze i zrobić psikusa. Doświadczenia się nie kupuje - doświadczenie się zdobywa. Żal mi pana Gila i pana asystenta jako ludzi, ale takie jest nasze życie - wszyscy popełniamy błędy. Zamykając temat Legii, myślałem, że norweskie poczucie humoru jest trochę lepsze i że pan Berg ma jaja i jakoś mi odpowie, ale nawet nie potrafi odpowiedzieć jak facet i zasłania się decyzjami sędziowskimi.

Po porażce przy Łazienkowskiej 3 Jagiellonia ma cztery punkty straty do będącego liderem T-ME Lecha Poznań. - Różne historie były. Jak się szczęście skumuluje, to może odda nam w ostatniej minucie. Jest takie przysłowie "nie mów: mam pecha, mów: mam szczęście, bo ono się uśmiecha" - mówi Probierz, którego zespół w bieżącym sezonie przez błędy sędziów stracił już wiele punktów.

Opiekun Jagi ponownie zabrał głos na temat reformy ESA37: - Ostatnie 30 dni sezonu to wojna i igrzyska. To powoduje stres i z tego powstają błędy, powstaje nagonka na sędziówO tytule mistrzowskim powinien decydować cały sezon, a nie jedna runda.

Berg: nie będę tego komentować

{"id":"","title":""}

Źródło: Legia.com/x-news

Źródło artykułu: