Konstantin Vassiljev: Zrobiliśmy duży krok ku utrzymaniu się w ekstraklasie

Jednym z ojców sukcesu Piasta Gliwice w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała jest Konstantin Vassiljev. Najpierw po jego rzucie wolnym gola zdobył Hebert, a później "Kostia" sam trafił do siatki.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek
Niebiesko-czerwoni pokonali w niedzielne popołudnie Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 po golach Heberta i Konstantina Vassiljeva. - W naszej sytuacji najważniejsze były trzy punkty, więc cieszymy się, że je zdobyliśmy. Poza tym uważam, że byliśmy lepszą drużyną, więc zasłużyliśmy na wygraną. Dzięki temu zrobiliśmy duży krok ku utrzymaniu się w ekstraklasie - powiedział Vassiljev, pomocnik Piasta Gliwice.
Niewiele brakowało, aby Górale wywieźli z Okrzei jeden punkt. W końcówce na listę strzelców wpisał się bowiem Idrissa Cisse. - W ostatnich minutach niestety znowu daliśmy się wciągnąć w nerwową grę, bo straciliśmy gola na 1:2. Na szczęście na więcej nie pozwoliliśmy rywalowi, a sędzia niedługo po tym zakończył mecz - skomentował "Kostia"

Kluczowego gola dla zespołu prowadzonego przez Radoslava Latala zdobył właśnie Vassiljev. - Dostałem bardzo dobre podanie, ale i wcześniejsza wymiana podań była naprawdę fajna. Wyprowadziliśmy dobry kontratak i mnie nie pozostało nic innego, jak tylko skierować piłkę do siatki - spuentował Estończyk.

Radoslav Latal: Musimy pozostać skoncentrowani

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×