Maciej Skorża: Gra na luzie pozwala Pogoni na zaskakujące rozwiązania
Starcie z Pogonią to teoretycznie jeden z łatwiejszych meczów Lecha w rundzie finałowej. Czy aby na pewno? Poznaniacy zachowują daleko posuniętą czujność, by niczego w decydującej fazie nie zepsuć.
W składzie ekipy Czesława Michniewicza zabraknie w niedzielę Marcina Robaka. To spore osłabienie, ale w stolicy Wielkopolski nikt się przesadnie nie cieszy. - Pogoń ma też Łukasza Zwolińskiego, a to jeden z ciekawszych napastników w naszej lidze, który znakomicie wykorzystuje swoją szansę. Jest zresztą bardzo inteligentnym człowiekiem. Studiuje dziennie, a to prawdziwy ewenement w tym zawodzie - stwierdził Skorża.
Szkoleniowiec Lecha liczy jednak, że to jego drużyna podyktuje w niedzielę warunki. - Jesteśmy znacznie silniejsi niż na początku rundy, gdy mierzyliśmy się z Portowcami po raz ostatni. Nie zagra wprawdzie Gergo Lovrencsics, ale w pełni formy są Karol Linetty i Szymon Pawłowski. Jest też zauważalny postęp jeśli chodzi o reakcję na porażki. Wygląda to teraz tak jak powinno. Chciałbym, żeby ta zmiana utrwaliła się również w najbliższym spotkaniu - przyznał.