Przedostatnia niedziela sezonu była zarazem niedzielą szaloną. Piłkarze kazali czekać na wyniki do ostatnich chwil, nie zabrakło niespodzianek i dramaturgii. Jak zresztą przez całe rozgrywki. W końcu udzielili także kilku odpowiedzi na kluczowe pytania. Zwycięzcami dnia są Zagłębie Sosnowiec, Energetyk ROW Rybnik i MKS Kluczbork. Tym razem wygrały kluczowe mecze i wszystko teraz zależy od nich. Jeżeli nie potkną się w meczach na własnym terenie - zameldują się na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.
[ad=rectangle]
Lider z Sosnowca wygrał z walczącą o utrzymanie Kotwicą Kołobrzeg. Błyskawicznie wyszedł na prowadzenie po akcji młodych Mateusza Września i Konrada Budki. Pierwszy w roli asystującego, a drugi w roli strzelca rozmontowali zawodną w tym sezonie obronę beniaminka. Skromna przewaga wystarczyła do końca meczu. Kotwica próbowała odwrócić sytuację i poprawić swoje położenie, ale nie potrafiła. Za tydzień spadnie z ligi, jeżeli Puszcza Niepołomice nie przegra w Sosnowcu, a na dodatek musi sama wygrać.
Klasyczny eliminator padł łupem Energetyka ROW Rybnik. Drużyna Marcina Prasoła triumfowała w Stargardzie Szczecińskim i wyeliminowała Błękitnych z walki o bezpośredni awans. Drużyna z Pomorza prowadziła, ale tuż przed przerwą skomplikowała swoją sytuację. Straciła bramkę i zawodnika, a takie detale decydują przy podobnej klasie drużyn. ROW zdobył jeszcze dwa gole i nie była w stanie zbić go z pantałyku odpowiedź Radosława Wiśniewskiego. Wynik 3:2 i rybniczanie mogą przyklepać awans wygraną ze zdegradowaną Limanovią Limanowa.
Dość niespodziewanie MKS Kluczbork okazał się bezbłędny w małej twierdzy Puszczy Niepołomice. Podobnie jak Zagłebie wyszedł szybko na prowadzenie i pokazał, że uczy się na błędach. Tym razem nie stracił przewagi i trafienie Jakuba Grzegorzewskiego wystarczyło biało-niebieskim do zwycięstwa. A Puszcza musi się jeszcze pomartwić o utrzymanie przez długie siedem dni.
Wiele zyskać mogli także gracze Rozwoju Katowice i Stali Stalowa Wola, ale w końcówkach stracili wywalczone przewagi. Stalówka grała w Brzesku i dzięki Łukaszowi Sekulskiemu prowadziła 3:2. Król strzelców zdobył klasycznego hat-tricka w 10 minut. Do szczęścia zabrakło Stali tyle samo - 600 regulaminowych sekund. Jeszcze bliżej sukcesu był Rozwój, ale pozwolił Zniczowi Pruszków trafić na 1:1 w doliczonym czasie.
Totalnie skompromitował się Raków Częstochowa. Grał u siebie, z przeciwnikiem, który jest mocny na swoim terenie, ale statystykami wyjazdowymi nie rzuca na kolana. Tymczasem Nadwiślan Góra zdobył w Częstochowie cztery gole, a nie stracił żadnego. To wynik wręcz nieprawdopodobny, ponieważ Raków był najsilniejszym ligowcem w 2015 roku. Takiej porażki nie odniósł od bardzo dawna. Szans na awans jeszcze nie pogrzebał, ale w ostatniej kolejce sezonu nie będzie już uciekać rywalom, a gonić.
Szans na udział w barażu nie straciła jeszcze Stal Mielec, która zgodnie z przewidywaniami pokonała Wisłę Puławy. I to okazale - 4:0. Duma Powiśla dawno zapomniała o swojej formie z początku wiosny i łatwo oddała pole mielczanom. Po dwa gole wbili Bartosz Nowak oraz Sebastian Łętocha i za tydzień mecz Stali w Kluczborku może być języczkiem u wagi w grze o awans. Na zachód Polski pojedzie jeszcze o coś powalczyć i nie będzie to przysłowiowa pietruszka.
O nic grano w Legionowie oraz w Limanowej. Drużyna z Mazowsza zremisowała z Górnikiem Wałbrzych, choć przez niemal 90 minut grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Pawła Waśkowa. Wynik na 1:1 ustalił Szymon Lewicki. Limanovia zorganizowała swoim kibicom mecz na osłodę po spadku. Pokonała aż 4:1 mizerną wiosną Siarkę Tarnobrzeg. Hat-trickiem popisał się Martin Pribula, a czwartego gola dorzucił Maciej Mysiak.
Wyniki 33. kolejki:
Rozwój Katowice - Znicz Pruszków 1:1 (0:0)
1:0 - Sebastian Gielza 87'
1:1 - Maciej Górski 90'
Raków Częstochowa - Nadwiślan Góra 0:4 (0:1)
0:1 - Dawid Ogrocki 44'
0:2 - Adam Setla 75'
0:3 - Tomasz Matysek 87'
0:4 - Bartłomiej Wasiluk 90'
Limanovia Limanowa - Siarka Tarnobrzeg 4:1 (2:1)
0:1 - Robert Tunkiewicz 13'
1:1 - Martin Pribula 22'
2:1 - Maciej Mysiak 42'
3:1 - Martin Pribula 52'
4:1 - Martin Pribula 67'
Błękitni Stargard Szczeciński - Energetyk ROW Rybnik 2:3 (1:1)
1:0 - Robert Gajda 40'
1:1 - Michał Płonka 43'
1:2 - Roland Buchała 59'
1:3 - Sebastian Musiolik 74'
2:3 - Radosław Wiśniewski 76'
Okocimski Brzesko - Stal Stalowa Wola 3:3 (2:0)
1:0 - Jurij Hłuszko 4'
2:0 - Jurij Hłuszko 23'
2:1 - Łukasz Sekulski (k.) 50'
2:2 - Łukasz Sekulski 53'
2:3 - Łukasz Sekulski 60'
3:3 - Taras Jaworskij 80'
Legionovia Legionowo - Górnik Wałbrzych 1:1 (0:0)
0:1 - Kamil Śmiałowski 69'
1:1 - Szymon Lewicki 86'
Stal Mielec - Wisła Puławy 4:0 (2:0)
1:0 - Bartosz Nowak 18'
2:0 - Bartosz Nowak 23'
3:0 - Sebastian Łętocha 82'
4:0 - Sebastian Łętocha 89'
Puszcza Niepołomice - MKS Kluczbork 0:1 (0:1)
0:1 - Jakub Grzegorzewski 5'
Kotwica Kołobrzeg - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1)
0:1 - Konrad Budek 6'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | MKS Kluczbork | 34 | 16 | 11 | 7 | 44:30 | 59 |
2 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 15 | 13 | 6 | 53:37 | 58 |
3 | Rozwój Katowice | 34 | 16 | 9 | 9 | 54:40 | 57 |
4 | Raków Częstochowa | 34 | 17 | 6 | 11 | 43:34 | 57 |
5 | ROW 1964 Rybnik | 34 | 15 | 11 | 8 | 51:37 | 56 |
6 | Błękitni Stargard | 34 | 16 | 7 | 11 | 46:42 | 55 |
7 | Stal Stalowa Wola | 34 | 15 | 9 | 10 | 54:41 | 54 |
8 | Stal Mielec | 34 | 14 | 10 | 10 | 49:42 | 52 |
9 | Znicz Pruszków | 34 | 11 | 13 | 10 | 40:35 | 46 |
10 | Nadwiślan Góra | 34 | 12 | 9 | 13 | 49:52 | 45 |
11 | Legionovia Legionowo | 34 | 11 | 9 | 14 | 48:48 | 42 |
12 | Siarka Tarnobrzeg | 34 | 11 | 8 | 15 | 41:51 | 41 |
13 | Wisła Puławy | 34 | 10 | 9 | 15 | 45:53 | 39 |
14 | Okocimski Brzesko | 34 | 8 | 15 | 11 | 32:43 | 39 |
15 | Puszcza Niepołomice | 34 | 8 | 12 | 14 | 37:43 | 36 |
16 | Kotwica Kołobrzeg | 34 | 8 | 11 | 15 | 45:51 | 35 |
17 | Górnik Wałbrzych | 34 | 7 | 9 | 18 | 30:57 | 30 |
18 | Limanovia Limanowa | 34 | 6 | 9 | 19 | 30:55 | 27 |
Czy mecz sprzedany? Podobno na Narodowym poszly uklady...
Czy mecz sprzedany? Podobno na Narodowym poszly uklady...
Czy mecz sprzedany? Podobno na Narodowym poszly uklady...