Synowie Albionu są niezwyciężeni od czasu mundialowego pojedynku z Urugwajem (1:2), który odbył się 19 czerwca. Pokonali w tym niemal rocznym okresie Norwegię, Szwajcarię, San Marino, Estonię, Słowenię, Szkocję i Litwę oraz zremisowali z Kostaryką i Włochami, a w niedzielę zmierzyli się towarzysko z Irlandią.
[ad=rectangle]
Zwłaszcza w pierwszej połowie zespół Martina O'Neilla, który w marcu zremisował 1:1 z Biało-Czerwonymi w eliminacjach Euro 2016, rozegrał niezłe zawody przeciwko faworyzowanym Anglikom i miał kilka szans, by pokonać Joe Harta. Generalnie lepsze wrażenie sprawił zespół Roya Hodgsona, przy czym należy podkreślić, że menedżerowie oszczędzali kadrowiczów przed spotkaniami o stawkę: Irlandia 13 czerwca powalczy ze Szkocją, a Anglia dzień później zmierzy się ze Słowenią.
Odnotować należy, że debiut w angielskiej kadrze zaliczył Jamie Vardy, czyli klubowy kolega Marcina Wasilewskiego z Leicester City. 28-latek wszedł na murawę po przerwie w przeciwieństwie do Charliego Austina z Queens Park Rangers, który nie ma jeszcze w dorobku ani jednego w narodowych barwach.
Składy:
Irlandia: Westwood (61' Given) - Coleman, O'Shea (72' McShane), Wilson, Brady - Hendrick, McCarthy (46' McClean), Whelan (63' Arter), McGeady - McGoldrick (46' Long), Murphy (56' Walters).
Anglia: Hart - Jones, Cahill (74' Jagielka), Smalling, Bertrand - Henderson, Wilshere (66' Barkley), Milner - Sterling (66' Townsend), Rooney (75' Vardy), Lallana (82' Walcott).
