Po mundialu Brazylijczycy wyłącznie wygrywają. Pokonali już Kolumbię (1:0), Ekwador (1:0), Argentynę (2:0), Japonię (4:0), Turcję (4:0), Austrię (2:1), Francję (3:1), Chile (1:0) i wreszcie Meksyk. Zanim 14 czerwca zmierzą się w pierwszym meczu o punkty z Peru, zagrają jeszcze towarzysko z Hondurasem (10 czerwca).
[ad=rectangle]
Dunga nie skorzystał z usług kilku gwiazd, a przede wszystkim zabrakło Neymara, który w sobotę cieszył się z triumfu w Champions League. Nie przeszkodziło to czwartej drużynie ostatnich mistrzostw świata w odniesieniu przekonującego zwycięstwa. Wynik otworzył po podaniu Filipe Luisa i świetnej akcji przy linii końcowej Philippe Coutinho, a kilka chwil później dogranie Eliasa bez problemu na gola zamienił Diego Tardelli. Reprezentanci Meksyku, którzy również wystąpią w Copa America, nie zdziałali zbyt wiele w Sao Paulo.
Odnotujmy, że debiut w brazylijskiej reprezentacji zaliczyli boczny obrońca AS Monaco Fabinho oraz gwiazdor rzymskiego Lazio Felipe Anderson.
Brazylia - Meksyk 2:0 (2:0)
1:0 - Coutinho 28'
2:0 - Tardelli 37'
Składy:
Brazylia: Jefferson - Danilo (46' Fabinho), Miranda, Luiz, Filipe Luis - Elias (79' Casemiro), Fernandinho - Willian (74' Costa), Coutinho (70' Ribeiro), Fred (84' Anderson) - Tardelli (59' Firmino).
Meksyk: J. Corona - Corral (46' Flores), Ayala (46' Salcido), Marquez, Dominguez, Aldrete - Guemez (67' Medina), J.M. Corona (77' Montes), Osuna (46' Fabian) - Herrera, Jimenez (65' Vuoso).