Na sobotnie spotkanie eliminacji Euro 2016 już kilka dni przed meczem sprzedane zostały wszystkie bilety. Ostatecznie na Stadionie Narodowym w Warszawie pojawiło się 56 512 widzów, którzy starali się dopingować Biało-Czerwonych.
[ad=rectangle]
W trakcie trwania meczu kibice domagali się bramki od piłkarzy Adama Nawałki. Zawodników schodzących na przerwę do szatni przy bezbramkowym remisie pożegnały jednak gwizdy. W drugiej połowie fani na trybunach chcieli wprowadzenia na boisko Jakuba Błaszczykowskiego, skandując jego imię i nazwisko.
Przypomnijmy tylko, że Polacy zaledwie raz w historii przebrnęli przez eliminacje do mistrzostw Europy - w latach 2006-2007 okazali się lepsi m.in. od Portugalii, Serbii, Finlandii i Belgii.