Copa America: Ekwador powtórzył Guadalajarę i wyrzucił Meksyk za burtę
La Tri wygrali 2:1 i przeskoczyli swojego przeciwnika w tabeli grupy A. Teraz muszą czekać na wyniki z innych grup, natomiast Meksykanie wracają już z Copa America do domów.
Selekcjoner Miguel Herrera wściekał się przy linii bocznej, gestykulował, przeprowadzał zmiany, jednak jego podopieczni nie mogli odpalić. W 57. minucie dostali drugi cios. Juan Carlos Medina popełnił fatalną stratę w środku pola na rzecz Osbaldo Lastry. Ten drugi podprowadził futbolówkę pod pole karne, obsłużył asystą Valencię, któremu pozostało pokonać bramkarza w sytuacji sam na sam.
Zrobiło się 2:0 dla Ekwadoru i wydawało się, że jest po zawodach. Emocje jednak jeszcze nadeszły, ponieważ drużynę ze strefy CONCACAF stać było na gola kontaktowego. Raul Jimenez wykorzystał rzut karny po faulu Gabriela Achillera na Hugo Ayali. Tuż przed końcem Meksyk miał szansę na wyrównanie. Konkretnie Matias Vuoso, jednak nie trafił do bramki sytuacyjnym strzałem.
W ten sposób drużyna Herrery żegna się z Copa America 2015 i może spokojnie przygotować się do swojej docelowej imprezy - Złotego Pucharu CONCACAF. Ekwadorczycy przedłużyli swoje szanse na ćwierćfinał. Nie są duże, ale są. Mogą awansować z trzeciego miejsca, jeżeli nie będą gorsi od ekip z tej samej lokaty w grupach B i C.
Meksyk - Ekwador 1:2 (0:1)
0:1 - Miller Bolanos 26'
0:2 - Enner Valencia 57'
1:2 - Raul Jimenez (k.) 64'
Składy:
Meksyk: Jose Corona - Ayala, Dominguez, Valenzuela - Flores, Medina, Guemez (52' Fabian), Jesus Corona (62' Herrera), Velarde (46' Aquino) - Jimenez, Vuoso.
Ekwador: Dominguez - Peredes, Mina, Achiller, Ayovi - Noboa, Lastra - Ibarra (78' Casares), Bolanos, Montero (90+2' Martinez) - Valencia.
Żółte kartki: Ayala, Fabian, Herrera (Meksyk) oraz Bolanos, Ibarra, Lastra (Ekwador).
Sędzia: Jose Argote (Wenezuela).