Lech Poznań po losowaniu Ligi Mistrzów: Trafiliśmy na najsilniejszego rywala

Lech Poznań w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów rywalizować będzie z FK Sarajewo. Jest to jeden z trudniejszych rywali z którym mógł zmierzyć się Kolejorz.

Michał Jankowski
Michał Jankowski
Lech Poznań mógł trafić FK Astana (Kazachstan), FK Rudar Pljevlja (Czarnogóra), Vardar Skopje (Macedonia), Hibernians FC (Malta) lub właśnie FK Sarajewo (Bośnia i Harcegowina). - Na pewno trafiliśmy na najsilniejszego rywala z tego koszyka. Mówię o względach sportowych, bo logistycznie jest to sytuacja do opanowania. Jest to dobry zespół, o którym trochę wiemy. Klub ten ma tego samego właściciela co Cardiff City. Jest nim miliardem z Azji - mówi Piotr Rutkowski.
Podopiecznych Macieja Skorża na pewno czeka więc ciężka przeprawa. Czy Lech jest faworytem dwumeczu? - Trudno powiedzieć, ale pewnie tak - dodaje Rutkowski, który liczy, że poznaniacy w dalszym ciągu będą w dobrej dyspozycji. - Musimy skupić się na sobie i podtrzymać formę z końcówki mistrzowskiego sezonu. Jeśli uda nam się to zrobić, to nie musimy się bać nikogo. W ostatnich latach Lech kompromitował się w europejskich pucharach odpadając z zespołami dużo słabszymi niż FK Sarajewo. Czy tym razem uda się uniknąć wpadki? - Nie powinna nam się już zdarzyć. Najgorsze już za nami, ale to jest futbol. Dzisiaj Lech jest innym zespołem. Zdobył sporo doświadczenia i dojrzał do zdobycia mistrzostwa Polski - kontynuuje.

Wylosowanie FK Sarajewo nie sprawiło, że mistrz Polski zdecyduje się na zwiększoną aktywność na rynku transferowym. - Nie zainspirowało nas to do niczego nowego - kończy Rutkowski. Nie oznacza to oczywiście, że Lech zakończył już letnie transfery. W najbliższym czasie do zespołu powinni dołączyć kolejni zawodnicy.

Wiceprezes Lecha: Żalgiris i Stjarnan nie powinny się powtórzyć]
Źródło: TVP S.A.
Czy Lech Poznań wyeliminuje FK Sarajevo?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×