Rafał Grzelak (Skoda Xanthi) - jego klub zmierzył się przed własną publicznością z Panioniosem Ateny. Były pomocnik Pogoni Szczecin pojawił się w wyjściowym składzie gospodarzy i zagrał w całym meczu. Już w 4. minucie nasz rodak dośrodkował z rzutu rożnego. Do pozycji strzeleckiej doszedł Spyros Vallas. Jednak uderzenie głową defensora nie było celne. W 19. minucie polski zawodnik próbował zaskoczyć bramkarza, lecz piłka wyszła tylko na aut. Po zmianie stron, w 69. minucie, Grzelak miał dogodną okazję, aby pokonać golkipera gości. Nasz rodak miał sporo czasu i miejsca, żeby umieścić spokojnie futbolówkę w siatce. Jednak nie wykorzystał tej szansy. W 74. minucie polski pomocnik sfaulował rywala za, co ujrzał żółtą kartkę. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Wojciech Kowalewski (Iraklis Saloniki) - drużyna polskiego golkipera miała zagrać na wyjeździe z Panserraikosem. Jednak gospodarze meczu nie byli w stanie przygotować boiska do pojedynku. Na murawie zalegał śnieg, więc spotkanie zostało odwołane.
Paweł Linka (Skoda Xanthi) - nasz rodak nie wystąpił w pojedynku przeciwko Panioniosowi Ateny (0:0).
Arkadiusz Malarz (OFI Kreta) - zespół Polaka zagrał w Salonikach z miejscowym PAOK-iem. Były zawodnik Lecha Poznań stał między słupkami całe spotkanie. Jego klub doznał porażki w stosunku 0:2.
Piotr Piechniak (Levadiakos) - były zawodnik Polonii Warszawa zadebiutował w nowym klubie. Pojawił się w wyjściowym składzie w meczu przed własną publicznością z Arisem Saloniki. Przebywał on na murawie do 63. miniuty, kiedy to zastąpił go Bassala Touré. Po spotkaniu trener Momčilo Vukotić nie chciał wypowiadać się na temat występu Polaka. Serb stwierdził, iż jest za wcześnie na oceny. Piechniak nie jest bowiem jeszcze gotowy do gry na 100 proc. Gospodarze odnieśli zwycięstwo 2:0.
Mirosław Sznaucner (PAOK Saloniki) - polski defensor wystąpił w całym meczu przed własną publicznością z OFI Kreta (2:0). W 27. minucie były defensor GKS-u Katowice popisał się ładnym uderzeniem z prawej strony, ale nie przyniosło to efektu bramkowego. W 42. minucie nasz rodak zapoczątkował akcję, która zakończyła się strzeleniem gola na 2:0. Obrońca z Polski zacentrował z prawego skrzydła. W polu karnym rywali powstało zamieszanie, które wykorzystał Vladimir Ivić.
Piotr Włodarczyk (Aris Saloniki) - zespół napastnika zmierzył się na wyjeździe z Levadiakosem (0:2). Polak pojawił się na murawie w 67. minucie, kiedy to zastąpił Toniego Calvo.
Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus) - defensor reprezentacji Polski nie zagrał w wyjazdowym meczu przeciwko Asterasowi Tripolis. Obejrzał on pojedynek z perspektywy ławki rezerwowych. Mistrz Grecji odniósł skromne zwycięstwo w stosunku 1:0. Trzeba wspomnieć, iż Żewłakow w bieżącym tygodniu chorował i w związku z tym nie przeszedł pełnego cyklu treningowego.
Maciej Żurawski (AE Larissa) - klub Polaka zmierzył się na wyjeździe z Thrasivoulosem Filis. Były zawodnik Wisły Kraków zagrał od pierwszej do ostatniej minuty pojedynku. Był szczególnie widoczny w pierwszej połowie meczu. W 28. minucie przymierzył on zza szesnastki, ale zabrakło mu dokładności. Niedługo potem polski napastnik doszedł do dośrodkowania z lewego skrzydła. Jednak przy uderzeniu głową Żurawskiego znakomitym refleksem wykazał się golkiper gospodarzy, który zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny. W 39. minucie AE Larissa wyprowadziła kontrę. Skutecznie mógł wykończyć ją Polak, ale jego strzał znowu nie był celny. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
