- Moje wypożyczenie do Pescary jest już zakończone. Dziękuję wszystkim za wspaniały sezon, który niestety nie zakończył się happy endem. Otrzymałem wiele próśb o pozostanie na kolejny rok w zespole, ale mogę powiedzieć tylko tyle, że nie dostałem od klubu żadnej propozycji - przyznaje Bartosz Salamon, cytowany przez portal tuttomercatoweb.com.
[ad=rectangle]
W Pescarze Calcio Salamon był piłkarzem pierwszego składu i regularnie występował w Serie B. W Sampdorii Genua będzie mu zdecydowanie trudniej, ponieważ trener Walter Zenga ma do dyspozycji klasowych obrońców. - Postaram się przebić, a później zobaczymy, jakie są szanse na moje pozostanie w drużynie. Wciąż bardzo żałuję, że nie udało mi się awansować z Pescarą do Serie A, ale teraz już skupiam się na dawaniu z siebie wszystkiego dla Sampdorii - zapewnia 24-latek.
Salamon przez pewien okres w swojej karierze wcielał się w rolę defensywnego pomocnika. Czy byłby gotów grać na tej pozycji w nowym-starym zespole? - Przez cały ostatni sezon występowałem w linii obrony i myślę, że to dla mnie optymalne rozwiązanie - tłumaczy 5-krotny reprezentant Polski.