25-letni obrońca do Podbeskidzia Bielsko-Biała trafił przed rundą wiosenną na zasadzie wypożyczenia ze Slovana Bratysława. Kristian Kolcak łącznie wystąpił w 17 spotkaniach Górali: trzynastu w T-Mobile Ekstraklasie oraz czterech w Pucharze Polski. Dwa tygodnie temu władze Górali ogłosiły, że nie wykupią Kolcaka ze słowackiego klubu.
[ad=rectangle]
W tym czasie sytuacja Kolcaka w Podbeskidziu zmieniła się o 180 stopni. Słowak bierze udział w przygotowaniach drużyny i pojechał wraz z Góralami na zgrupowanie do Rybnika. Z kolei działacze prowadzą rozmowy ze Slovanem Bratysława w sprawie dalszego wypożyczenia defensora.
Wiele wskazuje na to, że negocjacje zakończą się powodzeniem. Podbeskidzia nie stać na to, by wykupić Kolcaka w ramach transferu definitywnego, a przedłużenie wypożyczenia byłoby korzystną opcją dla Górali, którzy w porównaniu do zeszłego sezonu przebudowują linię obrony.
Podbeskidzie opuścili już Tomasz Górkiewicz, Piotr Tomasik i Pavol Stano, którzy w minionym sezonie w większości meczów tworzyli formację defensywną bielskiego klubu. Z kolei do zespołu spod Klimczoka dołączył Krystian Nowak, kontrakt przedłużył Frank Adu Kwame, a blisko podpisania umowy jest testowany przez Górali Celestine Lazarus. Ważne kontrakty spośród obrońców mają Gracjan Horoszkiewicz, Adam Pazio, Robert Mazan, a w ekipie z Bielska-Białej ma zostać Bartłomiej Konieczny.