Argentyna znów obeszła się smakiem, ale nie składa broni. "Messi jeszcze zdobędzie tytuł z kadrą"

East News
East News

- Nie poddajemy się i patrzymy naprzód - przyznał Gerardo Martino po finałowej porażce Albicelestes. Selekcjoner ocenił przy tym, iż jego zespół zasłużył na pokonanie Chile.

W 2014 roku reprezentacja Argentyny poległa w finale mundialu z Niemcami, a tym razem w decydującym pojedynku Copa America okazała się słabsza od Chile. To oznacza, że po ostatnie trofeum Albicelestes sięgnęli w 1995 roku, nie licząc triumfów w mistrzostwach świata U-20 oraz na igrzyskach olimpijskich w turnieju piłki nożnej.
[ad=rectangle]
- Patrzymy naprzód tak samo, jak nie składaliśmy broni po ostatnim mundialu. Będę stał za drużynę do samego końca, ponieważ widzę ogromne zaangażowanie zawodników i wolę walki. Teraz wszyscy cierpimy, ale dalej będziemy próbować - zapowiedział Gerardo Martino i dodał: - Oczywiście doceniamy występ Chilijczyków w tym spotkaniu, ale jestem zdania, że Argentyna zasłużyła na zwycięstwo.

Lionel Messi w klubowym futbolu zdobył mnóstwo trofeów, lecz wciąż brakuje mu sukcesów z drużyną narodową. - Messi jeszcze zdobędzie tytuł z kadrą. Sądziliśmy, że nastąpi to już teraz, ale jednak się nie udało. Kolejny raz cierpimy, lecz jesteśmy przekonani, iż będziemy mieć następne szanse. Mamy świetną drużynę i zamierzamy iść tą samą drogą. Brakujemy nam naprawdę niewiele - przyznał Ezequiel Lavezzi.

Smutku po serii jedenastek nie krył Javier Mascherano. - Wystąpiłem w trzecim finale Copa America i po raz trzeci przegraliśmy. Trudno znaleźć wytłumaczenie, tym niemniej nie tracę wiary, że zdobędę jeszcze trofeum z Argentyną. Tym bardziej nam teraz żal, że graliśmy bardzo dobry futbol - podsumował zawodnik FC Barcelony.

Skrót meczu

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (2)
avatar
raff76
5.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
he, oni bardziej się przejmują, że Messi nie zdobył tytułu trochę żenada... 
avatar
Wars123
5.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
120 minut bez gola Argentyny było wyjątkowym zjawiskiem przy takim potencjale w ataku. Sami sobie winni i na brzydkim stadionie gospodarze mogli cieszyć z pierwszego triumfu w Copa America :)