Przemysław Tytoń już w "jedenastce" VfB Stuttgart, Polak dwukrotnie pokonany w debiucie

Newspix / Mutsu Kawamori
Newspix / Mutsu Kawamori

VfB Stuttgart odniósł w niedzielę efektowne zwycięstwo nad Viktorią Pilzno w premierowym występie Przemysława Tytonia w niemieckim zespole.

VfB Stuttgart rozpoczął przygotowania do sezonu od wygranej 11:0 nad amatorskim zespołem złożonym z mieszkańców austriackiego Zillertal. W tym spotkaniu przez całe zawody bramki Die Schwaben strzegł nominalny numer 3 Odisseas Vlachodimos. Kiedy jednak zespół Alexandra Zornigera zmierzył się z Viktorią Pilzno, trener sięgnął już po Przemysława Tytonia.
[ad=rectangle]
Niemcy pokonali Czechów 6:3, a polski golkiper przebywał na boisku do 70. minuty (zmienił go Vlachodimos) i puścił dwa gole. W obu sytuacjach nie miał szans, by skutecznie interweniować, zatem może być w pełni zadowolony z debiutu w VfB.

Tytoń o miejsce w podstawowym składzie ma rywalizować z Mitchellem Langerakiem. Pozyskany z Borussii Dortmund Australijczyk nie mógł być brany pod uwagę przez sztab szkoleniowy przy ustalaniu składu na mecz z Viktorią, ponieważ na jednym z treningów doznał kontuzji. Nie wiadomo jeszcze, czy czeka go dłuższa przerwa w grze, która uniemożliwiałaby mu walkę o miejsce w "jedenastce" na pierwszy oficjalny występ w sezonie (8 sierpnia z Holstein Kiel w I rundzie Pucharu Niemiec).

#dziejesiewsporcie: Diego Costa pod ostrzałem internautów

Źródło: sport.wp.pl

Komentarze (0)