Przed sezonem 2015/2016 pięciokrotni mistrzowie Polski pozyskali Grzegorza Sandomierskiego, Huberta Wołąkiewicza i Jakuba Wójcickiego, a teraz wszystkie starania skupili na pozyskaniu środkowego napastnika. Co prawda w Cracovii są Deniss Rakels, Erik Jendrisek i Dariusz Zjawiński, ale trener Zieliński żadnego z nich nie widzi w roli klasycznej "9".
[ad=rectangle]
- Palącym tematem dla nas jest sprowadzenie napastnika. Szanse pozyskania go przed startem sezonu oceniam na czterdzieści procent - mówi opiekun Pasów.
Trener Cracovii nie chciał oczywiście zdradzić nazwiska kandydata do gry w jego zespole, ale dał parę wskazówek: - To nie jest krajowy zawodnik, ale nie czekamy na potknięcie jakiegoś pucharowicza. Po odpadnięciu z rozgrywek UEFA zmienia się rytm prowadzenia transferów, ale nasz napastnik jest z klubu, który nie gra w Lidze Europy.
Zieliński kategorycznie odciął się od tematu gry przy Kałuży 1 Artjomsa Rudnevsa. Przed paroma dniami nasiliły się plotki sugerujące transfer Łotysza do Cracovii. Napastnik Hamburgera SV w latach 2010-2012 rozegrał dla Lecha Poznań 73 spotkania, w których zdobył aż 45 bramek. Na Bułgarską 17 trafił za kadencji trenera Zielińskiego.
- Nie wiem, skąd się wzięły te plotki. Myślę, że ktoś zabawiał się naszym kosztem - ucina temat szkoleniowiec Cracovii.