Kiepski występ legionistów był o tyle niepokojący, że już za kilka dni czeka ich pierwsze starcie II rundy eliminacyjnej Ligi Europy z rumuńskim FC Botosani. - To będzie zupełnie inny mecz i nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie pokonali tego przeciwnika - stwierdził Dusan Kuciak.
Lech i Legia rozpoczną pucharowe boje w podobnym terminie, tymczasem w piątek różnica w ich formie była aż nadto widoczna. - Uważam, że jesteśmy właściwie przygotowani do sezonu, choć w tym konkretnym meczu wyglądaliśmy słabo. Nie ma nawet powodu, żeby się cieszyć z honorowego gola. To byłaby głupota - przyznał 30-letni Słowak.
[ad=rectangle]
Trener Henning Berg zwracał uwagę, że jego zespół zawiódł nie tyle pod względem fizycznym, co mentalnym. - Staraliśmy się zostawić zeszły sezon za sobą, jednak to cały czas w nas leży. Wierzyłem, że w spotkaniu o Superpuchar pokażemy sportową złość i wykopiemy Lecha, tymczasem to Lech wykopał nas. Nie spodziewałem się tego, zresztą trudno było zakładać taki scenariusz - stwierdził Kuciak.
Czy triumf Kolejorza w Superpucharze to potwierdzenie jego dominacji na krajowym podwórku? - Mogę powtórzyć jeszcze raz to co mówiłem wcześniej: to my oddaliśmy mistrzostwo Lechowi - oznajmił golkiper Wojskowych.