Michel Platini chce uderzyć w potęgi. "Więcej wychowanków w składzie to konieczność"

Szef UEFA obawia się zdominowania europejskich rozgrywek przez takie potęgi jak FC Barcelona czy Real Madryt. Michal Platini przedstawia rozwiązanie, które chciałby wprowadzić w życie.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie ulega wątpliwości, że w ostatniej dekadzie najpotężniejsze finansowo kluby - FC Barcelona, Real Madryt, Manchester City, Chelsea Londyn, Manchester United, Arsenal Londyn, Paris Saint-Germain, Bayern Monachium czy Juventus Turyn - zaczęły wyraźniej wyprzedzać resztę stawki. Innym drużynom znacznie trudniej na dłużej zagościć w europejskiej czołówce. Taka sytuacja nie podoba się Michelowi Platiniemu.
[ad=rectangle]
- Ważne jest, by w przyszłości ograniczyć możliwość zgromadzenia najlepszych zawodników w jednym klubie. To kluczowe dla istnienia konkurencji, tymczasem przy funkcjonującym prawie Bosmana każdy zespół może zbudować dream team. Przykładem tego jest sytuacja w Hiszpanii, gdzie z czasem coraz większa liczba topowych piłkarzy reprezentuje tylko dwa kluby - tłumaczy szef UEFA.

Jakie rozwiązanie proponuje Platini? - Nie możemy myśleć tylko o dwóch czy trzech klubach. Całkowicie popieram koncepcję wprowadzenia większej liczby wychowanków w składzie, ponieważ stosowanie innych rozwiązań nie przynosi rezultatu. Jeśli tego nie uczynimy, szersza rywalizacja przestanie istnieć, a potęgi będą dominować całkowicie - przyznaje Francuz, cytowany przez football-italia.net.

Gareth Bale na celowniku Manchesteru United. Padnie rekord?

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Już teraz kluby występujące w Lidze Mistrzów muszą posiadać w 25-osobowej kadrze ośmiu wychowanków, przy czym za takiego piłkarza uważa się zawodnika, który trenował w danym zespole przed 21. rokiem życia. Platini najprawdopodobniej chciałby wprowadzić zasadę zobowiązującą do obecności stosownej liczby wychowanków równocześnie na boisku.

Źródło artykułu: