Za wysokie progi - relacja z meczu Omonia Nikozja - Jagiellonia Białystok
Po porażce z Omonią w Nikozji Jagiellonia Białystok pożegnała się z europejskimi pucharami. Polski zespół w rewanżu był drużyną słabszą od rywala.Gdy w 1. minucie Jagiellonia Białystok dwukrotnie groźnie zaatakowała, wydawało się, że podopieczni Michała Probierza postanowili zaskoczyć Omonię Nikozja ich własną bronią. Tymczasem Cypryjczycy szybko poukładali grę i w 8. minucie dość niespodziewanie objęli prowadzenie.
Cillian Sheridan przejął piłkę w polu karnym, jednak nie zdecydował się na natychmiastowe uderzenie. Gracz Omonii strzelił płasko dopiero po chwili i futbolówka wtoczyła się do bramki obok zaskoczonego Bartłomieja Drągowskiego. Golkiper Jagi w tej sytuacji mógł się zachować lepiej.
Zdobyty gol dodał Cypryjczykom pewności. Na bramkę Jagi sunęła akcja za akcją. Polski zespół nie był w stanie odpowiedzieć rywalowi składnym rozegraniem piłki. W 21. minucie głową ponad bramką uderzył Sheridan.
Zespół Probierza jedyną dobrą okazję przed przerwą stworzył sobie w 33. minucie, kiedy po wrzutce z rzutu rożnego głową wprost w Constantinosa Panayiego uderzył Piotr Tomasik.
Po zmianie stron obraz gry początkowo nie uległ zmianie. Przeważali gospodarze, którzy jednak nie potrafili stworzyć sobie klarownej sytuacji do zdobycia gola. Gracze Jagiellonii mieli z kolei problemy z przedostaniem się pod bramkę Omonii.
Zespół Michała Probierza sporadycznie zagrażał bramce Cypryjczyków. W 54. minucie kontrę Jagiellonii niespodziewanym strzałem z dystansu zakończył Piotr Grzelczak. Piłka przeleciała metr ponad poprzeczką.
Trener polskiego zespołu dokonywał zmian, ale niewiele one wnosiły. Gracze Omonii sprytnie kradli sekundy, a w końcówce ponownie zepchnęli Jagę do obrony. W 82. minucie po wrzutce z rogu uderzał Giorgos Economides, Bartłomiej Drągowski obronił. W 88. minucie Nuno Assis wkręcił w ziemię Sebastiana Maderę, dograł do Sheridana, a ten z sześciu metrów nie trafił w bramkę.W końcówce Jagiellonia zaatakowała, ale nie zdołała doprowadzić do remisu i marzenia o grze w Lidze Europy musi odłożyć co najmniej o rok.
Omonia Nikozja - Jagiellonia Białystok 1:0 (1:0)
1:0 - Sheridan 8'
Składy:
Omonia Nikozja: Constantinos Panayi - Cristovao, Ucha Lobzhanidze, Ivan Runje, Margaca, Herold Goulon (79' Gerasimos Fylaktou), Giorgos Economides, Luciano Bebe (56' Gaoussou Fofana), Nuno Assis, Andre Schembri (84' Andraz Kirm), Cillian Sheridan.
Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski - Filip Modelski, Sebastian Madera, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik, Taras Romanczuk (75' Karol Świderski), Rafał Grzyb, Przemysław Frankowski (62' Łukasz Sekulski), Nika Dzalamidze (46' Piotr Grzelczak), Maciej Gajos, Patryk Tuszyński.
Żółte kartki: Bebe, Sheridan (Omonia) oraz Romanczuk, Sekulski (Jagiellonia).
Sędzia: Danilo Grujić (Serbia).
W pierwszy meczu: 0:0.
Awans: Omonia Nikozja.
Cypryjskie media: Dwóch kibiców Jagiellonii zatrzymanych przez policję po zamieszkach
-
ogi30 Zgłoś komentarz
nie zwojujemy. Omonia nie grała porywającego futbolu,ale to na polską drużynę wystarczyło. Liczyłem bardziej na Jagę niż na Śląsk,ale żadnemu się nie udało awansować dalej. Zostały dwie drużyny i oby im poszło lepiej. -
Tabson Zgłoś komentarz
Jaga nie wykorzystała swoich okazji w meczu na samym początku w pierwszym spotkaniu, Omonia to zrobiła i ma awans. -
PijanyPoKubusiu Zgłoś komentarz
Akurat Probierz jest spoko trenerem, sam nie wskoczy na boisko ;) wina jest po stronie "piłkarzy" -
Peru_Rzeszów Zgłoś komentarz
I świetnie -
p_ Zgłoś komentarz
Wydawalo sie, ze Probierz cos z tym zespolem zrobi, ale ... co zrobil widac -
lewybdg Zgłoś komentarz
a west ham w 89' 0-1 z maltanczykami -
esmundostarnow Zgłoś komentarz
Amatorka piłkarska z treneiro Probierzem na czele -
MirzaDzomba Zgłoś komentarz
rozgrywek z prostym celem: utrzymanie w lidze!!! Probierz od początku sezonu powtarzał o jaki cel gra Jaga i każdy kto ma elementarną wiedzę na temat żółto-czerwonych miał tego świadomość. Z przebiegu całego sezonu wyszło niespodziewanie, że autorski pomysł Probierza na zespół wypalił do tego stopnia, że widmo spadku znikło gdzieś na horyzoncie, natomiast ku zaskoczeniu całej Polski Jagiellonia biła się o mistrza...którego by wywalczyła, gdyby nie ewidentne drukowanie sędziów!!! Czy osiągnięty wynik białostockiego zespołu to niespodziewany skok jakościowy tej grupy zawodników, czy może jednak najbardziej jaskrawy przykład słabości naszej ligi!!! Budżet, "materiał ludzki", w tych kategoriach Jagiellonia plasuje się zdecydowanie w dole tabeli, a porównywać ich do Legii, Lecha, Wisły czy Śląska jest lekko mówiąc niepoważne. Ktoś wcześniej pisał, że żal było patrzeć na grę Jagi, zgadzam się w 100%, ale na obronę powiem, że przynajmniej nie skompromitowali się w pucharach tak, jak to czyniły w przeszłości TE wielkie bogate polskie kluby!!! -
Rzemiosło Zgłoś komentarz
Szkoda Jagi, Omonia była w ich zasięgu -
wl Zgłoś komentarz
kopnąć celnie, a do tego jeszcze umieć przyjąć, a tego już w polsce nie uczą. -
Jan Wieczorek Zgłoś komentarz
podjąć walki ze słabą Omonią. Katastrofa -
M70 Zgłoś komentarz
Żadnych argumentów czysto piłkarskich. To jest wykładnia naszej słabiutkiej ligi. -
UNIA UNIA LESZNO 2015 Zgłoś komentarz
Szkoda