Mateusz Słodowy nabawił się urazu mięśnia dwugłowego
Pechowo dla Mateusza Słodowego zakończył się poniedziałkowy mecz Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Łęczna a Górnikiem Zabrze. Obrońca śląskiego klubu w 79. minucie opuścił boisko z powodu kontuzji.
Pierwsze diagnozy mówią o naciągnięciu mięśnia dwugłowego, ale we wtorek Mateusz Słodowy ma przejść dokładne badania, po których wiadomo będzie, jak długa będzie przerwa w treningach 23-letniego obrońcy Górnika Zabrze.
- Na razie trudno mówić o szczegółach, ale chodzi o uraz mięśnia dwugłowego. Zobaczymy, co pokażą badania, na razie nie wiemy, czy Mateusza czeka przerwa w treningach i grze, czy też będzie mógł szybko wrócić do zajęć - przyznał Bartłomiej Spałek, fizjoterapeuta Górnika Zabrze.
Zabrzanie w dwóch meczach obecnego sezonu zanotowali po jednym remisie i porażce, a na swoim koncie nie mają żadnego punktu. To efekt kary za niespełnienie w terminie wymogów licencyjnych.
