Triumfator DFB-Pokal na własnym stadionie zmierzy się z Bayernem Monachium o Superpuchar Niemiec. Faworytem wydają się być podopieczni Pepa Guardioli, ale nie można zapominać, że w rundzie wiosennej minionego sezonu VfL Wolfsburg pokonał Bawarczyków na Volkswagen-Arena aż 4:1 po koncertowej grze.
[ad=rectangle]
- Co musimy zrobić inaczej? Wszystko! Wtedy mieliśmy koszmarny dzień, ale taka porażka już się nie powtórzy, o ile tylko popełnimy mniej błędów. Liczymy, że wywalczymy pierwsze trofeum w sezonie - przyznaje Robert Lewandowski, który jest pewniakiem do występu w podstawowym składzie.
Celem Bayernu jest wywalczenie czwartego z rzędu mistrzostwa Niemiec. Czy Wilki będą ich głównym konkurentem? - Sądzę, że są jeszcze silniejsi niż w poprzednim sezonie, przynajmniej dopóki zachowują obecną kadrę. Również BVB będzie liczyć się w rywalizacji o najwyższe cele. Co za tym idzie - nie możemy pozwolić sobie na większe słabości, jeśli chcemy triumfować w Bundeslidze - analizuje "Lewy".
W meczach kontrolnych 27-latek strzelił jednego gola - przeciwko Valencii CF. - Nie jestem jeszcze w optymalnej formie, ale cieszę się, że pojedynek o Superpuchar rozegramy także wcześnie. Lubię krótkie przygotowania, zwłaszcza że przez trzy tygodnie urlopu nie straciłem aż tak wiele z kondycji - przekonuje Polak na łamach fcbayern.de.
#dziejesiewsporcie: założył złą koszulkę i zobaczył czerwoną kartkę