- Bardzo dziękuję Waldemarowi Fornalikowi, że zgodził się poprowadzić Widzew w trudnym i decydującym dla nas momencie, oraz za wielomiesięczną ciężką pracę z naszą drużyną. Uważam, że Waldemar Fornalik to dobry trener, co potwierdza wynik naszego zespołu na koniec rundy jesiennej. Bardzo doceniam jego zaangażowanie i fakt, że osiągnął postawione przed nim cele, mimo iż wcale nie było to takie proste. Jeśli Widzew będzie grał w kolejnym sezonie w ekstraklasie - będzie to w dużej mierze zasługa Waldemara Fornalika - powiedział właściciel klubu, Sylwester Cacek.
- Chcieliśmy zatrudnić Pawła Janasa jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2008/2009, jednak nie było to możliwe, gdyż miał już zobowiązania wobec GKS Bełchatów. Jest to szkoleniowiec, którego doświadczenie w naszym przekonaniu w pełni odpowiada celom, jakie długookresowo stawiamy przed drużyną i dlatego chcemy skorzystać z możliwości, jaka mogłaby się przez wiele lat nie powtórzyć, i pozyskać go do naszego klubu - dodał Cacek.
Przypomnijmy, że niedawno Paweł Janas rozstał się z PGE GKS Bełchatów, składając wypowiedzenie. Swoją decyzję tłumaczył brakiem perspektyw na budowę silnej drużyny. Było to związane m. in. z odejściem Tomasza Jarzębowskiego i Łukasza Garguły. Oprócz Widzewa, w jako potencjalnego nowego pracodawcę byłego selekcjonera reprezentacji Polski wymieniano też Koronę Kielce.
