Lech Poznań miał sporego pecha, bo w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów trafił na najsilniejszego rywala jakiego mógł, czyli FC Basel. Mimo dużo wyższej renomy i ogrania w europejskich pucharach rywala lechici do pewnego momentu walczyli ze Szwajcarami jak równy z równym. Ostatecznie mecz zakończył się porażką mistrza Polski 1:3. O wyniku zadecydowały indywidualne błędy obrońców oraz czerwona kartka dla Tomasza Kędziory.
[ad=rectangle]
Dwubramkowa zaliczka Szwajcarów powoduje, że są już oni jedną nogą w czwartej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Lech zdaje sobie sprawę z niskich szans na awans, ale nie zamierza odpuszczać. Chce zaprezentować się z jak najlepszej strony i powalczyć o cud jakim niewątpliwie byłoby przejście do kolejnej rundy. - Na pewno jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, ale zamierzamy walczyć do końca - mówił zaraz po pierwszym meczu Maciej Skorża, a kilka dni później dodał: - Jedziemy do Szwajcarii z nastawieniem na wygraną. Czy to się uda? Nie wiem, ale w pierwszej potyczce nie pomogliśmy szczęściu. Był moment, w którym mieliśmy w ręku sporo atutów, lecz nie potrafiliśmy tego wykorzystać.
Problemem Lecha jest niezbyt wysoka dyspozycja. Napastnicy nie są zbyt skuteczni, a defensywa popełnia szkolne błędy. W rewanżowym meczu z FC Basel zostanie ona jednak nieco przebudowana i miejsce zajmie najprawdopodobniej .
Czy to pozwoli wyeliminować proste błędy? Czas pokaże.Podczas gdy lechici przegrywali w minionej kolejce z Wisłą Kraków, to FC Basel pokonało FC Sion aż 3:0. Trener Urs Fischer dokonał kilku zmian w składzie, ale nie wpłynęło to negatywnie na jakość gry jego zespołu. - My takiego komfortu nie mamy - przyznaje Skorża.
Poznaniacy do meczu przystąpią osłabieni brakiem kontuzjowanych od dłuższego czasu Paulusa Arajuuriego i Dawida Kownackiego oraz pauzującego za czerwoną kartkę Tomasza Kędziory. Dodatkowo we wtorek indywidualnie trenował Gergo Lovrencsics, który ma problemy ze stawem skokowym po meczu z Wisłą Kraków. Jego występ jest mało prawdopodobny. W FC Basel zabraknie na pewno Taulanta Xhaki pauzującego za czerwoną kartkę zobaczoną w Poznaniu i kontuzjowanych Yoichiro Kakitani i Ivan Ivanov.
FC Basel - Lech Poznań / śr. 05.08.2015 godz. 20:15
Przewidywane składy:
FC Basel: Vaclik - Lang, Hoegh, Suchy, Safari - Kuzmanović, Elneny - Bjarnason, Zuffi, Gashi - Embolo.
Lech Poznań: Burić - Ceesay, Kamiński, Dudka, Douglas - Trałka, Linetty - Pawłowski, Hamalainen, Jevtić - Thomalla.
Sędzia: Ruddy Buquet (Francja).
Arcytrudne zadanie Lecha
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.