Olimpia Grudziądz w meczu z Lechem Poznań będzie chciała sprawić niespodziankę. Mecze I-ligowca z Kolejorzem w Pucharze Polski to nie nowość. W sezonie 2012/13 Biało-Zieloni wyeliminowali drużynę z Poznania w 1/16 finału tych rozgrywek, wygrywając na stadionie przy ul. Piłsudskiego 14 po dogrywce 2:1.
[ad=rectangle]
- Nie żyję historią. Ten mecz będzie zupełnie inny, zupełnie inny będzie jego ciężar. Według mnie Lech jest teraz drużyną zdecydowanie silniejszą, bardziej poukładaną. To wtorkowe spotkanie będzie dla nas bardzo dużym wyzwaniem. Myślę, że tak jak z każdym rywalem, jesteśmy w stanie zagrać dobre zawody i pokusić się o niespodziankę. To mecz z takiej kategorii, że my mamy dużo, dużo do zyskania, a Lech dużo do stracenia. Takie spotkania gra się troszeczkę łatwiej, to obciążenie jest psychiczne jest mniejsze. To nie zmienia faktu, że będzie to bardzo, bardzo trudne zdanie, aby ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść - komentuje Marcin Woźniak.
Zawodnicy Olimpii zgodnie przyznają, że oni w starciu z Kolejorzem nie mają nic do stracenia. - Nastawiam się jak do każdego innego meczu. Mamy szeroką kadrę. Każdy z zawodników może wystąpić. Ostatnie słowo należy jednak do trenera, on wystawia tę jedenastkę. Myślę, że w tym meczu możemy tylko zyskać. Do stracenia dużo nie mamy. To Lech Poznań jest faworytem. Oni mogą tylko tutaj dużo stracić - przekonuje Michał Łabędzki