VfL Wolfsburg obawia się angielskich pieniędzy. "Transferów do Premier League będzie więcej"
Klaus Allofs sugeruje, że wobec gigantycznych ofert z Anglii trudno zatrzymać gwiazdy w Bundeslidze. Daje do zrozumienia, iż jest gotowy wyrazić zgodę na odejście Kevina De Bruyne.
- Musimy przyzwyczaić się do tego, że piłkarze zostaną skuszeni wyższymi zarobkami i transferów z Bundesligi do Premier League wraz z upływem czasu będzie coraz więcej. Nie zdołamy sprawić, by gracze wypełnili swoje kontrakty. Co więcej, praktycznie niemożliwym okaże się ściągnięcie czołowego zawodnika z Anglii do Niemiec. Nie sądzę, by dla takich piłkarzy jak na przykład Mesut Oezil był jeszcze możliwy powrót - przekonuje Allofs, który w ojczyźnie znany jest z przeprowadzania udanych transferów.
Dodajmy, że wciąż nie jest pewne, czy wspomniany De Bruyne przeniesie się na Etihad Stadium przed zamknięciem okienka transferowego. Odnotujmy również, iż szef UEFA Michel Platini jest skłonny zaproponować wprowadzenie obowiązku posiadania określonej liczby wychowanków na boisku w trakcie spotkania, co pozwoliłoby zahamować pogłębianie się przepaści między najbogatszymi a mniej zamożnymi klubami.
Niemal 80 transferów za minimum 10 mln euro! Di Maria i Sterling na czele, Anglicy rządzą