VfL Wolfsburg obawia się angielskich pieniędzy. "Transferów do Premier League będzie więcej"

Klaus Allofs sugeruje, że wobec gigantycznych ofert z Anglii trudno zatrzymać gwiazdy w Bundeslidze. Daje do zrozumienia, iż jest gotowy wyrazić zgodę na odejście Kevina De Bruyne.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Od początku bieżącego okienka transferowego kluby Premier League na nowych zawodników przeznaczyły 796 mln euro, podczas gdy zespoły występujące na co dzień w Bundeslidze wydały tylko 303 mln euro. Różnica jest ogromna, a jej podstawowa przyczyna to pieniądze. Angielskie kluby dysponują gigantycznymi środkami po tym, jak władze ligi podpisały lukratywny kontrakt sprzedaży praw telewizyjnych.
Nie dziwią wobec tego doniesienia, że Manchester United oferuje Thomasowi Muellerowi dwa razy większą pensję niż piłkarz dotąd otrzymuje w Bayernie Monachium. Z kolei Kevin De Bruyne może podpisać lukratywną umowę z Manchesterem City, jeśli tylko VfL Wolfsburg da zielone światło. Klaus Allofs tłumaczy, jak trudne może okazać się zatrzymanie największych gwiazd w lidze niemieckiej. - Być może zbyt pochopnie powiedziałem, że Kevin zostanie w klubie na 99,9 procent. Miałem na myśli to, iż Wolfsburg nie jest uzależniony od środków z transferów i chce zbudować silny, ambitny zespół. Jeśli jednak piłkarz ma szansę zarabiać gigantyczne pieniądze gdzieś indziej, musimy wziąć to pod uwagę i rozważyć wyrażenie zgody. Każde inne rozwiązanie nie byłoby słuszne - analizuje dyrektor sportowy wicemistrza Niemiec.

- Musimy przyzwyczaić się do tego, że piłkarze zostaną skuszeni wyższymi zarobkami i transferów z Bundesligi do Premier League wraz z upływem czasu będzie coraz więcej. Nie zdołamy sprawić, by gracze wypełnili swoje kontrakty. Co więcej, praktycznie niemożliwym okaże się ściągnięcie czołowego zawodnika z Anglii do Niemiec. Nie sądzę, by dla takich piłkarzy jak na przykład Mesut Oezil był jeszcze możliwy powrót - przekonuje Allofs, który w ojczyźnie znany jest z przeprowadzania udanych transferów.

Dodajmy, że wciąż nie jest pewne, czy wspomniany De Bruyne przeniesie się na Etihad Stadium przed zamknięciem okienka transferowego. Odnotujmy również, iż szef UEFA Michel Platini jest skłonny zaproponować wprowadzenie obowiązku posiadania określonej liczby wychowanków na boisku w trakcie spotkania, co pozwoliłoby zahamować pogłębianie się przepaści między najbogatszymi a mniej zamożnymi klubami.

Niemal 80 transferów za minimum 10 mln euro! Di Maria i Sterling na czele, Anglicy rządzą

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×