Trener Chojniczanki gratulował Sandecji... oddawania strzałów
Remis i 2 porażki zanotowali na początku sezonu I ligi piłkarze z Chojnic. Mecz w Nowym Sączu zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy. - Rywale podejmowali dobre decyzje - przyznał Mariusz Pawlak.
Krzysztof Niedzielan
Szkoleniowiec gratulował rywalom trzech punktów, ale też jednego elementu piłkarskiego rzemiosła. - Zawodnicy trenera Kasperczyka podejmowali dobre decyzje, jeśli chodzi o oddawanie strzałów na bramkę, a moi akurat odwrotnie. Kiedy wypracowaliśmy sobie sytuacje, chcieliśmy jeszcze dogrywać, próbować nie wiadomo czego. Zdawaliśmy sobie sprawę, że im dłużej, tym będzie nam ciężej - komentował szkoleniowiec.
Chojniczanka przed 4. serią spotkań zajmuje dopiero 17. miejsce w lidze, ale to nie oznacza, że w klubie załamuje się ręce. - Przed nami dużo pracy, ale wierzę w to, że drużyna zacznie grać i punktować. Do tego chcemy pokazać się w Pucharze Polski i zagrać z wielką firmą polskiego futbolu. Może trochę się nam zamieszało w głowach, ale jestem pewien, że za chwile wyjdziemy na prostą - zakończył trener chojnickiego zespołu.