Były właściciel Widzewa Łódź przejmie Koronę Kielce?

Andrzej Grajewski, jest czwartym po AS Romie, firmie ze Szwajcarii i grupie lokalnych przedsiębiorców, podmiotem poważnie zainteresowanym przejęciem akcji kieleckiego klubu. Do tej pory mówiło się, że to przedstawiciele trzykrotnych mistrzów Włoch są najbliżej kupna i utworzenia w stolicy woj. świętokrzyskiego tzw. klubu satelickiego. Pojawienie się Grajewskiego i przebieg prowadzonych z nim negocjacji sprawiły, że to właśnie jemu przypisuje się obecnie największe szanse na wejście do Korony. Ostateczna decyzja ma zapaść na początku września.
[ad=rectangle]
Andrzej Grajewski to biznesmen, menadżer piłkarski, a także były właściciel i prezes Widzewa Łódź oraz były prezes Lecha Poznań. Jeszcze nie tak dawno media spekulowały o jego ewentualnym powrocie do Widzewa, z którego jednak nic nie wyszło. Warto odnotować, że Grajewski był obecny na Kolporter Arenie podczas przegranego przez złocisto-krwistych meczu ligowego z Ruchem Chorzów (1:2).

Czy można już mówić o tym, że temat zmian własnościowych w Koronie w końcu nabrał właściwego tempa? Wydaje się, że tak. Nie chodzi bowiem tylko o pojawienie się kolejnego, potencjalnego inwestora, o czym tak naprawdę słyszy się już od kilku lat. Ale o fakt, że na najbliższej - wrześniowej - sesji Rady Miasta ma dojść do głosowania nad uchwałą, zezwalającą na sprzedaż stu procent akcji klubu, co z kolei otwiera drogę do ostatniej fazy rozmów.

Przypomnijmy, że miasto Kielce utrzymuje Koronę od 2008 roku, kiedy przejęło w niej kontrolę za symboliczną złotówkę od poprzedniego właściciela Krzysztofa Klickiego. Znany przedsiębiorca wycofał się z finansowania sportu tuż po tym, jak na jaw wyszła korupcyjna przeszłość klubu.

Piotr Malarczyk wyjedzie do Anglii? "Dostałem konkretną ofertę"